Rafal Bielan Wierzbicki Opublikowano 11 Lutego 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 11 Lutego 2008 przeszliśmy na pop-islam nikt nie krzyczał w globalnej wiosce prawie nastało lato sączone z butelki lekkie, ale zaburzające motorykę kroku mekkę zbudujemy na Kabatach meczet stanie w każdym markecie na głowach porosną nam turbiny w zawartościach archiwum skasujemy wszelkie dziedzictwa legendy, prawa, tradycje niezauważalnie przemykamy przez katolicką powszedniość modniejsi niż zegarki Fossila i weganizm z osiedlowego minaretu pieje folk ciskany z głośników JBL taki czas jak ten już się nie powtórzy zgiełkom zadamy ostateczny cios plastikowe torby uzupełnimy dewocjonaliami i w drogę, salam indoktryna wykipiała z ekologicznego dzbana w wersji drink & walk bierzmy i żłopmy aż do wypalenia krtani i trzewi
M._Krzywak Opublikowano 11 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 11 Lutego 2008 Dużo racji, wiele spostrzeżeń i ta nasza globalna wiocha w tle. Chociaż nie jest tak źle z nami - nie każdy oparł się nowej tradycji - msza, market i totolotek. Ciekawie jest. Pozdrawiam.
adolf Opublikowano 11 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 11 Lutego 2008 Pomyłs jak najbardziej ciekawy i aktualny - komercha ;-) niektóre wersy lekko bełkotliwe, ale ogolnie jest dobrze! pozdr.
kazelot Opublikowano 13 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 13 Lutego 2008 tak szczerze, to w tej wojnie stawiam na arabów... jakby nie patrzeć to nasza cywilizacja oparta jest na światopoglądzie typu: "błogosławieni słabi(mali i żałośni)..." - to z nas arabusy uczynią zajebiście błogosławionych :)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się