Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Szata


Rekomendowane odpowiedzi

Jakże do twarzy Ci
z niepewnością.
Własnych przekonań
/za mało/
zasad silną dłonią
zamkniętych.
Naginanych kiedy polemika
z Tobą
stoi mi w gardle
i w krtani wydźwiękiem
zmęczonego słowa sie staję.
I jakże do twarzy Ci
z wolnością
gdy
Wciąż namacalnie
zmierzasz do swoich paranoi
/jakże znajomych/
kiedy odbiciem
uderzasz mnie z siłą przedwczesnej
intrygi?
zapytam
czekając na kropkę na końcu zdania bo przecież
gówno wiem o Tobie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie się podoba, naprawdę ładnie. Nie wytrzymałbym jednak, żeby na swoją modłę nie przerobić.
Pozdrawiam.

Jakże do twarzy ci z niepewnością
własnych przekonań za mało
zasad silną dłonią zamkniętych

zmęczonego słowa w gardle
naginanych polemik z tobą
wydźwiękiem w krtani
się staję

jakże do twarzy Ci z wolnością
gdy wciąż namacalnie
zmierzasz do swoich paranoi

jakże znajomych

zapytam bo przecież gówno wiem
o tobie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witaj Anno. jest tu coś co zatrzymuje, ale jest pewna niekonsekwencja w przekazie, moim zdaniem. tytuł kojarzy mi się z tytułem powieści, którą wieki temu czytałem, autora nie pamiętam, ale może przez to skojarzenie wiersz wydaje mi się nie do końca konsekwentny. pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...