Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ambroży chrystus chodnika


Rekomendowane odpowiedzi

gołębie jak ludzie dźgały po skroniach
trzy dni kurowaliśmy się z Ambrożym
dworzec centralny z planetą wirował
„przedobrzył” rzuciłaś mi na odchodnym

trzy dni biblijne spływały w zaułki
gawrony skrzekiem po wietrze jak ludzie
w pociągłych peronach psychozy żółkły
Ambroży słuchał wśród piór coraz trudniej

słów ziarno w głowach

wróbel z niego jak człowiek całą pamięć
wydobył i z chlebem asfaltu kąsał
trzeciego dnia kuły tylko te małe
lecz tak że Ambroży złożył się w pląsach

ledwo żywy zdążył jeszcze wykrzyknąć
że trzy dni wstecz cię dryfował pod ramię
pewnie nie rozdałby ciała chodnikom
gdybyś przez moment mówiła wyraźniej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


hm, a jak jeszcze mogą robić ptaki?
;)
pozdrawiam i dziękuję
Jimmy

gawrony skrzeczały - może tak? albo
gawrony krakaniem...:) a
krakaniem bliżej, ale nie w rytmie :)
w każdym razie wbiłaś mnie na dobry trop, będę szukał
słonecznie pozdrawiam
Jimmy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak myślałem co by tu zaradzić z tym skrzekiem i ciężko coś wymyślić, no chyba, że na krzyk zamienić. Nic oryginalnego, ale z braku laku

trzy dni biblijne spływały w zaułki
gawronie krzyki po wietrze jak ludzie
w pociągłych peronach psychozy żółkły
Ambroży słuchał wśród piór coraz trudniej


Wiersz bardzo mi się podoba i sporo jest w nim ciekawych momentów.
"pociągłe perony", "pożółkłe psychozy" - super.
Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...