Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

wieszanie


Rekomendowane odpowiedzi

tyle razy się z liny spuszczałeś
że się dziecko obraziło i odgryzlo palce
że się będzie na twój wiodok przewracać
albo toczyć po swojej matce

chyba taki głody i bez sił
skok niepełny choć wysoki nie spadły buty
czy masz w zębach sznurówki
-tato to złodzieje muchy

czemu matkę okłamujesz
nie daruje ci jej skoku
ty się tocz jak my chodzimy
wzdłuż naszego kroku

i pamiętaj pilnuj jego lewego skrzydła
kiedy sąsiad z góry jedną lewą nogą kroczy
wyssaj linę co zawisła niech i teraz wytrzyma
i zasysa bo się nam nad nami moczy

stoczysz tak się rozpędzisz
jego muchom ze wzgórza
stada muchojadów mokrych
już kolejna kałuża

i my z matką pozbieramy
co sciekało po słupie
zaproś klatkę się spotkamy
w wannie sąsiada przy zupie

który krzyż na wzgórzy stoi
z lewym tylko ramieniem
we wsi całej belką w oku
w kroku mokrym kamieniem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po pierwsze- kilka literówek jest.

po drugie- no nie wiem, serio nie wiem czemu się upierasz przy rymach. i rytmie, którego nie utrzymujesz przez wszystkie strofy. jakbyś zaczynał pisać od jednego wersu i dalej leciał już łańcuchem skojarzeń przystających do poprzednich końcówek. po co? simple question.


po trzecie- zdecydowanie wstrzeliłeś się w cholerny moment z tym tematem. tematem jak tematem- głównie ten tytuł i początek. cholerna kobieca intuicja chyba.


po czwarte- ... ? nie, chyba nie ma nic czwartego.


generalnie- zaskocz mnie. jeśli potrafisz. to wtedy się będę wypowiadać nt głębsze i bardziej wewnętrzne.




and for now
pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...