Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wpadłaś w moje życie jak tornado
potargałaś moje serce na strzępy,
ale Tobie ciągle było - mało i mało,
a ja miałem dość! Wciąż głodnej żądzy.

Wszędzie to uczucie mnie goniło;
ale mnie już nic! Wszak nie zaskoczy.
Chociaż jeszcze z ognia nie wygasło
żarzy się i dymi, łzawi, szczypie w oczy.

Czasem w snach do drzwi rade zapukało.
Po myślach tańczyło - opętało zmysły
nagim ciałem w to łóżko z objęć przytuliło.

Nie wiem, co powiedzieć? Oj dziewczyno.
Chociaż Cię odrzucam! Zaprzeczyć niezdolny,
może to kochanie tak duszy mówiło!

Opublikowano

Może jestem wyczulony (już kaji0 maji o tym pisałem) ale uważam że tyuł wiersza nie powinien być podobnym do żadnego innego tyutułu bądź treści innego wiersz, bo to nastawaia. Może jestem jakiś przewrażłiwiony, ale "ten tytuł" zbyt z Niepewnościa Mikeiwicza mi się kojarzy, a każdy iwrsz powinien mieć swą osbną naturę.

co do wiersza to fajnei że wprowadził pan dynamikę, naporwdę dla mnie dobrze się czytało.


pozdr.

Opublikowano

Łaj,nic się nie odzywam;)

wpadłam jak tornado,
wyleciałam jak tajfun,
chciałam zdobyć duszę,
nie udało mi się;)

Myśli poplątałam,
serce potargałam
a to co najważniejsze
nie zabrałam.

Nie wiem co powiedzieć,
serce,ciało daje
a duszę ukrywa,
dla kogo ją trzyma?

wiersz mi się podoba.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Dzień długi, kolejny. Bez tytułu, smaku, treści. Smutny, ciasny, tłoczny  ode mnie samej. Wisi jak mgła między ścianami.  Leżę. Siedzę. Nie ruszam w dal. Czas przemyka bokiem,  nie pytając, czy go potrzebuję. Wczoraj? Jakby było tym samym, co dziś i jutro. Bez znaczenia czasu, godziny, pory. Ciężar ciała?  Bardziej myśli. - Zamykam oczy, w głowie tysiące miejsc, zdarzeń, twarzy. Jestem wszędzie jednocześnie,  lecz niespójnie, chaotycznie, bez porządku zdarzeń, lat i ludzi. Bywam w miejscach,  gdzie działy się początki przygód, gdzie coś się zaczynało lub kończyło. Przemyślam, rozmyślam, wymyślam wersje, które mogłyby się zdarzyć. Jeszcze bardziej  budując korek w głowie. - Znam wielu ludzi. A może ich nie znam? Twarze obce, choć znajome. Bliskie, lecz z innych światów. Nie do mnie, albo ja nie do nich. Nie pasuję. Lub nie chcę pasować?  Chcę nowych słów. Spojrzeń. Dotyku. Braku lęku. Ciszy bez chaosu. Lecz jestem sama, ze świadomością, że nawet wśród ludzi czuję się inna, obca. - A ja? Szukam. Lecz nie wiem czego. Może siebie? Czasem... Czasem czuję delikatną woń w mgle szarej, przebłysk różu w płomieniach ognia, na głębokim morzu. Śmiech. Taniec. Muzykę. Smak ciepła -  ciepła bliskich. Jeszcze chwilę tu pobędę. Daj mi chwilę. Poszukam. Pomyślę.
    • @Jacek_Suchowicz... wywala mnie z mojego okienka.. nic nie rozumiem. a kleiłam wersy...         chłop w podwórzu - kulturysta ? - w klatce kury gania       to dlatego ciągle brudna no i fetor.... "leci"... ;)       w wyobraźni przędzie nici - by tak przepiórzyca jakaś       ale całkiem na poważnie - woli kury macać   czas ucieka, ale idźmy z nim.. w parze... :) pisząc np. riposty na nasze wierszyki... mnie nie zawsze myśli po torze rymów idą. Jacek, dzięki.  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ... i mnie się taki podoba.
    • Dołączam do pochwał.
    • @Migrena dodam jeszcze- czy mogę. Często ludzie muszą wybierać np. ludzie starsi- kupię leki, albo zapłacę rachunki, a gdzie jedzenie? Albo ktoś leżał w szpitalu i wypiszą bo podleczą- a każą dobrze się odżywiać. Jedzenie to też forma terapii- a za co? A to nie tylko dotyczy starszych ludzi- a jak ktoś ktoś nie może pracować bo zachoruje?    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...