Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Allena napisałaś pod swoim imieniem „zawodowo potrafię leczyć nawet duszę”.
Czy leczysz, i po co? Czym jest to co potrafisz leczyć?
Człowiek nie jest dokończony. Jest już kimś (nie jest nicością –zerem). Człowiek dokonany, pełny (zamknięta całość – jedność), bez potrzeby doskonalenia się świadomego lub nieświadomego (doskonali człowieka napotkany los: choroby, cierpienia itd.) jest celem dążenia.
Pytanie „po co?”, to może stwierdzenie, że życie nie ma sensu.
Wielu pyta dlaczego? Dziwi się z fenomenu życia. Pyta się siebie „kim jestem?”.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Twój utwór jest daleki od zamysłu haiku,
bo posługuje się cyframi, zapisem zerojedynkowym,
który jest zupełną abstrakcją matematyczną.

W haiku tworzymy obrazy słowem, o tym co można
dotknąć, wywąchać, zobaczyć okiem, poczuć fizycznie itd.,
stojąc najlepiej jako obserwator z boku. Tworzymy obrazek
chwili, bardzo prostymi słowami, bez metafor i odwołań
do filozofii, choć ten właśnie obraz (lub zderzenie obrazów) ma nas natchnąć
do zamyślenia się nad pięknem i ciekawą naturą świata.

Twoją myśl można by wyrazić wg mnie inaczej. Np. tak:

kamień za blisko
szczyty gór za daleko
żeby być w domu

Jest to myśl, ale opowiedziana za pomocą dwóch obrazków.
No nie wiem, czy mi to wzorowo wyszło,
bynajmniej ja tak odczuwam istotę haiku.
Pozdrawiam serdecznie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Czytając wiersz po raz pierwszy, widzimy tylko fragment — ruch, cień, barwę emocji. Nie zawsze rozumiemy, co autor chciał powiedzieć, bo słowa są jak rozproszone światło, które dopiero z czasem układa się w kształt. Pierwsze czytanie to intuicja. Pozwalamy, by obrazy przepływały przez nas, nie próbując ich uporządkować. Czujemy ton, rytm, niedopowiedzenia — ale znaczenie jeszcze się nie narodziło. Drugie czytanie to powrót z latarnią. Wtedy odkrywamy, że to, co wcześniej było mgłą, ma strukturę — że między wersami istniał zamiar, który wcześniej czuliśmy, a teraz go rozumiemy. Widzimy, że każdy szczegół miał swoje miejsce, a cisze między słowami nie są pustką, tylko przestrzenią sensu. Poezja dojrzewa wraz z czytelnikiem. To nie tekst się zmienia, tylko my patrzymy inaczej — z większą czułością, z mniejszym pośpiechem. Dlatego drugi odczyt to zawsze nowa rozmowa, a nie powtórka.  Dla Kai
    • Coz złego, że chcą zarobić,też zareklamowałabym jakiś proszek do prania :)) Żeby zarobić w miarę uczciwie. Tylko że tych filmów dobrych może widać mało, nie wiem, tak przypuszczam. Albo są, tylko tych dobrych nikt nie reklamuje :;    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Alu, przez cały ten twój wywód przewija się, według mnie, jakaś słuszna myśl. Myślę, że należy oddzielać literaturę od propagandy politycznej, od politycznych manifestów. Chodzi też o to, że to, co na co dzień nazywamy polityką, często jest pewną wierzchnią warstwą naszej rzeczywistości albo wręcz grą pozorów. Pod tą wierzchnią warstwą natomiast znajdują się pewne struktury cywilizacyjne, które na co dzień są mało dostrzegalne, i tu właśnie jest pole dla popisu dla literatury - czy to poezji, czy to prozy.
    • @Berenika97 Ciepły, wzruszający wiersz o pamięci, która nie gaśnie. Prosty, ale szczery — przemawia uczuciem. Pozdrawiam serdecznie.
    • @infeliainfeliai choć pierwszy ośmieliłem wejść do pierwszego wiersza, to choć i pod pierzynkę  skoczę gdy wolna, wygrzejemy się jak ww gniazdku pisklęta i pofruniemy po własne przygody był taki film wielki szu ciepłu_szek mi przypomina tę grę i sceny , wykantować poszewkę >w ruch pióra >rozegrać jak ostatnie rozdanie pokera ;)))))), wciąż trudno wieżyc w Twoje lata, skromnie, jeśli nie obrazisz się na swoje wiersze , w przyszłości napiszą byłaś zawsze najmilsza , obyś miała bliskich rycerzy jak król Artur ;))), masz moje serducho ;)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...