Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

piętaszek krzaczasty
rozmowie przygląda
i wcale więcej nie oznacza
od razu masz siebie
weź sobie orzeszka

papierek nie potrzebny
dziękuję postoję
wystarczy przy uczuciu
reszta bez znaczenia
dwa lata pięknie kojące
czy cztery nogi oberwane
wolimy po swojemu doceniać
że jest i kochać-tylko ile


posłuchania rozumieją
skąd wzięły się papilarne
z minutami smakuje
jak dwa skrzydła witraży

przestrzennie ubarwione
pofałdowaną kreską

na których duch ludzki
unosi się ku kontemplacji
próbując dogonić dzień
przymrużone powieki

wskazują na mnie
takie miejsca
teraz poznaję po części
wtedy zaś poznam tak
jak i zostałem poznany


6.01.08r.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



ja tego nie wiem, to czytelnik widzi
albo i nie, co do kursywy to odpowiem
że są to spostrzeżenia i słowa z życia
wzięte, część słów zostalo rzeczywiście
wypowiedzianych ale też dodałam od
siebie, zaspokajając ciekawość
dziękuję Marlett oraz Ewie Kos
za obecność
pozdrawiam ciepło obie z osobna
Opublikowano

jest coś niezwykłego w tym wierszu
łagodność, uduchowienie
poruszający początek ostatniej strofki "wskazują na mnie takie miejsca"

ładnie Piętaszku :)))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • miłość to drzwi za nimi tak wiele kochanych chwil złamanych serc   to czas pięknych bukietów i słów gorącej krwi usmiechów  łez   to coś co nigdy nie wstydzi umie pieścić noc rozumie     miłość to świat w nim można się odnaleźć lub zagubić
    • @andrew Dziekuję za piękny komentarz!  Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku!
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Przemyślę ;) 
    • kupiłem ten budynek z myślą założenia w nim  Instytutu Radłowego (nie myślić z: Radowego).   usiłowałem wmawiać, że to nie żadna  komora gazowa na obrzeżach Krwawistanu,  ślady paznokci na  brudnych ścianach,  wydrapane smugi – to swoiste dzieło sztuki współczesnej,   a w ogóle – jesteśmy w Jęczmiennogrodzie,  największej wiosce Przenicznolandii. miło tu, choć znojnie, poczciwość w każdej z grud.   zjawiło się paru smutnistów twierdzących,  że wcześniej w tych murach mieściła się kostnica i prosektorium, a tam, gdzie ustawiłem obsypane ziemią biurka   – krojono.    nie pogorszył mi się nastrój. choć już nie chciałem  orać, wysiewać. budynek miał stać się moim domem. powiesiłem bukieciki w ramkach, zegar z wyszczerzonym cyferblatem. krzesła się ustawiło, odświeżacz został użyty, coby tak  nie wionęło cmentarzem.   przyszli następni, z jeszcze bardziej marsowymi  minami. i z krzykiem, że jestem głupi z tym swoim osiedlaniem się, próbą obłaskawienia, a pod warstwą poskrobanej farby drzemią freski,  bo przed setkami lat to miejsce było świątynią wyjątkowo parszywej sekty, a tam, gdzie stoi łóżko, składano ofiary całopalne. nie ze zwierząt.   mam to gdzieś. włączyłem media. Nickelodeon w  telewizorze, Nickelback w radiu. siedzę  uśmiechniuteńki, ciało coraz bardziej  przygotowuje się na ostrą blachę,  jeszcze nierozpalony ogień.   będzie dobrze.  
    • @bazyl_prost Ważne tematy poruszasz, ale to nie jest poezja, niestety dla mnie kiepskie.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...