Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nadmorskie oko powtarza mrugniecie
Chwytam jego światło
Pojęcia te mi zupełnie nieznane
Jak dźwięki niestworzonej muzyki
Przymiotniki zupełnie nieadekwatne
Nie do wypowiedzenia w parze
Posiadam ciągle te same cechy
Niezauważalnie umykający zasób
Zmniejszający się zapas sił
A czas zatrzymał się jak pociąg
Na stacji docelowej - Nigdzie
Nie mam wglądu w naturę rzeczy
Znam tylko to co zawsze we mnie było
To co przynosiło mi przyjemność
Stało się monotonne i bez znaczenia
Straciło urok
Porządek zabił wszystko
Uspokojenie moim wrogiem
Czy tylko w szaleństwie jest nadzieja ?
Powrót do adekwatności jest nadzieją
Rzeczy nabiorą swego charakteru
Od czasu do czasu poniesie mnie wiatr
Do przystanku na drodze
Zakamuflowana moja paranoja
Nie do rozpoznania przez otoczenie
Powróci niczym wybuch wulkanu

  • 4 lata później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...