Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Cień


Rekomendowane odpowiedzi

Niebywale cicha trzecia trzydzieści,
Po ulicach biegają cienie.
Choć na chwilę mogły się odgryźć
Od zębów śpiących właścicieli .

Wcale nie są szare, ani anonimowe,
Mienią się kolorami.
Odbite w szybie pędzącego pociągu
W błyszczącej kałuży na chodniku.

Uśmiechają się otwarcie do siebie,
Wszystkie, prócz mojego.
Ten to dopiero ma przechlapane,
Musi włóczyć się za swoim panem.

Nie bez celu, ale niewiadomo gdzie,
Jak wierny pies, krok w krok…
O! Widzisz cieniu. Właśnie doszliśmy
Do otwartych drzwi gospody!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...