Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

to ścierwo miało błękitne oczy
ogień rozrzucony wokół głowy
nie rusza się patrzy a nie widzi
klocek pod szyją bzzzzzzzzzz
i patrzę w zwoje w jej myśli

ona tez się nie ruszała
gdy skalpel otwierał drogę z namiastki kosmosu
w ten absurd zwany światem
mojej ciągłości krwi

nigdy nie pozwoliła zajrzeć w swoje myśli
nauczony doświadczeniem otworzyłem ją gdy spała
znieczulona poprawiaczem samopoczucia
oprócz zwojów nie zobaczyłem nic

więc po cichu naprawiłem ją rano
skarżyła się że boli ją głowa
jakby inkubator miał głowę
teraz wiem – była podstawiona

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



dzieki za korekte,jak mysle 2 ostatnie docierają bo dotycza twojego ulubionego tematu - relacji i chemii w związku, pierwsza - taki obraz który mi gdzies siedzi z sekcji zwłok. Na tej wlasnie poczułem "cos" przez te turkusowe smutne martwe oczy i połomien gęstwiny włosow...

pozdrawiam

Ps. nie wiem czy to odosobnione odczucie, ale brak komentarzy przy sporej liczbie wejsc "na utwor" zaczynam traktować jako uznanie dla wiersza ;)
Opublikowano

Magnetowidzie R., nie ciesz się, to ja wchodziłem i wychodziłem z tego wątku, więc nabiłem Ci coś koło 40 wejść ;-)

Zatrzymałem się na 3. wersie - nie dlatego, że tekst mierny, ale dlatego, że mierny ze mnie dzisiaj czytelnik. Nie chce mi się czytać. Ale jeden błąd w tym 3. wersie znalazłem. Masz tak: "nie rusza się patrzy a nie widzi". "A" powinno być zamienione na "ale", bo tak jest błąd.

Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...