Nocna Warta

[Gość tanthalos]

W świetle Księżyca, po nocym niebie,
Powóz Hekate wiezie me myśli do Ciebie.
Przez Mleczną Drogę, wśród blasku gwiazd
Czuwając przy Tobie spędzam swój czas.


Co nów siedząc na Rogala skrawku
Patrzę z niebios na Ciebie mój polny kwiatku,
Sen skleja mi powieki i mąci spojrzenie
Widzę cię zmienioną- To przywidzenie!


Realne jednak i takie prawdziwe,
Za taką cię uważa me serce nieszczęśliwe.
Jesteś jak niezapominajki kwiecie,
Zapomnieć o tobie- najtrudniejsza rzecz na świecie

[Gość tanthalos]

Wiersz pisalem w stanie blogiego i platonicznego zakochania, stad tez jego charakter

[Konrad]

Oj Przemo, Przemo, Ty byś tylko chciał dziewczyny podrywać, ale żeby zaraz wiersze pisać, hmm, no nie wiem, zobaczymy jak ja się sprawdzęw tej roli.

Pozdrawiam

[agnieszka puczynska]

to chyba faktycznie przywidzenie, muszę odpocząć...mam omamy wzrokowe:)
choć rymy wyrzuć...
aga

[Gość tanthalos]

Ale z Ciebie lowelas...

Wiersz lepszy od poprzedniego..Mniej banalny..Ale nic procz koncowki ktora jest naprawde ladna mi sie w nim nie podoba

I oczywiscie wielki plus odemnie za rymy..

[Kai_Fist]

hmmm, nocna warta powiadasz?
ja bym tego tak nie nazwał, raczej nocne upojenie.
ech, ja po tytule myślałem, że to będzie wiersz w duchu bojowym...

pozdrawiam.

[Mirosław_Serocki]

CYTAT (agnieszka puczynska @ Jul 8 2003, 09:24 PM)

to chyba faktycznie przywidzenie, muszę odpocząć...mam omamy wzrokowe:) choć rymy wyrzuć... aga

Omamy jak omamy. Ja już głosy w głowie słyszę. Chyba czas do lekarza