Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Cud Świąt


Rekomendowane odpowiedzi

Święta miały odbyć się w naszej klasie dzisiaj. Przygotowaliśmy jakieś jasełka. Olka grała Maryję, Darek Józefa, Karol, Jurek i Romeo Trzech Króli, ja, wraz z Kaśką, Elizą i Helą aniołki, a Krzysiek, Leon i Seba pastuszków. Wszyscy mieli wspaniałe, pełne kolorowych naszywek i lśniących sztucznych diamencików stroje, szaty i ozdobione piórami szale. Królowie mieli też korony z papieru, a Romeo zrobił sobie ją z metalu. Anioły przygotowały białe, długie suknie w kwiaty, z perełkami i złotymi nićmi, krótkimi bufiastymi rękawami, pierzastymi szalami i złotymi, lśniącymi aureolami. Tylko ja, jako najważniejszy anioł, miałam krótszą od nich sukienkę z jedną białą różą w cekinki, przepaską na biodrach z lekkiego jak jedwab materiału i skrzydełka krótkie i malutkie. Gdy wszyscy tłoczyli się blisko sceny ja poszłam do łazienki. Tam spokojnie poprawiłam aureolę, włosy i wyrówanałam suknię. Mogłam dołączyć do grona pastuszków, ot, co! Ale musiałam w pewnej chwili wyjść na scenę. I wyszłam. A gdy wyszłam, tłum na sali gimnastycznej zaczał wiwatować i bić brawo. Nie spodziewałam się tego. Popatrzyłam na siebie, a moja duma nagle sięgnęła zenitu: miałam na sobie suknię długą do ziemi, z falbanami, ozdobioną PRAWDZIWYMI perłami, szytymi ręcznie różami i lekko różową, jedwabną przepaskę na biodrach związaną w śliczną kokardę wiszącą luźno z boku. Na aureoli wisiał mi lekki welonik do ramion, okrywający idealnie brązowe włosy, a na szyi wisiał mi wielki brylantowy naszyjnik. Gdy zaczęłam mówić mój tekst, głos zdawał się roznosić jak echo po całej sali. Odeszłam w cień. Po jasełkach przebrałam się szybko i spojrzałam na siebie w lustrze. Nic. Tylko znajoma twarz, dżinsy i bluza z Quechuy. A w domu przypomniałam sobie baśń: "Cud Świąt". I wiedziałam już, że jestem jej bohaterką. Dokonał się cud Świąt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwagi:

1) Olka grała Maryję, Darek Józefa, Karol, Jurek i Romeo Trzech Króli, ja, wraz z Kaśką, Elizą i Helą aniołki, a Krzysiek, Leon i Seba pastuszków - trochę myślników Ci uciekło i przecinków również kilka gdzieś się zapodziało chyba ;)
2) stroje, szaty - a po co wymieniać ubrania, ubrania?
3) ozdobione piórami szale - zawiało raczej kabaretem (wiesz - kankan itp.) niż jasełkami ;)
4) materiału i skrzydełka krótkie i malutkie - i, i
5) wyjść na scenę. I wyszłam. A gdy wyszłam - wyjść, wyszłam, wyszłam
6) mi lekki welonik do ramion, okrywający idealnie brązowe włosy, a na szyi wisiał mi wielki - mi, mi

Odczucia? Nijakie. Tekst obfituje w opisy, ale nic poza tym. Lecisz pędem przez jasełka i przygotowania - całość wydaje się płytka. Z czytania nie wyniosłam zbyt wiele. Tekst ani mnie nie wzruszył, ani nie skłonił do refleksji. Jest napisany poprawnie, lecz nie zachwyca. Polecam rozbudować, zastanowić się głębiej nad tym, co chcesz przekazać.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @andrew Z natury doskonały, ale ta natura została skażona wskutek grzechu człowieka: całe stworzenie wymaga odkupienia i naprawy, to jest dogmat o którym nikt nie mówi i nikt nie wierzy... Nie ma u Ciebie błędu, jednak pragnę to zaznaczyć. W Piśmie też widać, że świat i przyroda były inne na początku, o szczegóły można się spierać, ale jednak. Wzajemna życzliwość niestety jest warunkowa, no ale wszyscy jesteśmy upadli. Pozdrawiam :)
    • @poezja.tanczy ...  otwieram codziennie oczy oby zrozumieć nie tylko siebie ...  Pozdrawiam serdecznie  Miłego dnia 
    • @agfka Ale nie mogę wyszukać tej łaciny, to znaczy wiem znaczenie, ale to skądś jest?   A ten wiersz jest niesamowity, ja dopiero zrozumiał o co w nim chodzi słuchając swojego wykonania, które wklejam, choć jestem nie do końca dysponowany i także nie ręczę ani trochę za tonalność, bo chociaż mój słuch jest mikrotonalny, to nie słyszę tonu osobno, w oderwaniu od barwy itp, i nie uznaję tonowania samogłosek w oderwaniu od spółgłosek (nie odróżniam), dlatego nigdy w życiu nie próbowałbym śpiewać melodji: melodja narzuca się naturalnej melodji słów. Innymi słowy słoń mi na ucho nadepnął, więc przepraszam jak coś ;)      
    • ,, Niech zstąpi Duch Twój    i odnowi ziemię,, Ps 104    świat z natury doskonały  często zagląda do nicości  szuka szczęścia w fajerwerkach  w świetle odbitym  nie dającym ciepła    gubi się w zachłanności  zdobywania zgniłych owoców  jakie podrzuca zło    Duch Święty daje moc  życie w świetle  emitującym ciepło  wzajemnej życzliwości   Jezu ufam Tobie    5.2024 andrew Niedziela,święto zesłania  Ducha Świętego 
    • Moja rzeczywistość a twoja, czym się różni mój panie? mój człowieku? Serce bije jak oszalałe, myśli krążą bez ustanku bez ładu i sensu, moje nie znane ja, próbuje posklejać kawałki mojego życia, nie wiem kim jestem? Moja rzeczywistość a twoja mój urojony kochanku i moja koleżanko jaka jest? Zastanawiam się czasami, lecz nie umiem odpowiedzieć na to pytanie. Myśli błądzą bez ustanku, próbuję dojść do prawdziwości twojego ja, lecz, kto może, chyba tylko Ty mój Boże dojrzeć co siedzi w człowieku, co myśli, co czuje, co siedzi mu w jego duszy, chyba tylko słowa wypowiedziane i nie zakłamane. Jak poznać prawdziwą twą naturę, gdy moja myśl urojona, twoim widokiem zraniona, luźne treści chodzą po głowie, kto mi podpowie co jest prawdą w zakłamanej rzeczywistości w twojej głowie człowieku i w twojej mój urojony pożądany mężczyzno, bo nie wiem co siedzi w twej naturze, niech mi to podpowie moja wyobraźnia, która omylna jest i też zakłamana. Chyba jutro wstanę o poranku, wezmę łyk kawy z dzbanka i zaszyję się w mej wyobraźni mojego nierealnego ja i twojego. Bo co jest realne? słowa, czyny, czy gesty? a może wyśnione twoje jestestwo w mojej głowie, kto mi podpowie, chyba Ty mój Boże, czym jest rzeczywistość moja, twoja mój wymarzony kochanku i całego świata.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...