Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

autobus


Rekomendowane odpowiedzi

cichy warkot, brzęki i szum asfaltu
powoli dopływamy do portu
granat spokojnieje
wzdłuż brzegu stygną rybacy

zapał równomiernie opada, nagłe spięcie
coś śliskiego pociąga za żyłkę. nie warto,
podchodzić do krawędzi
woda jest dziś wyjątkowo chłodna

z zagęszczonych światełek wyłania się
przystań tutaj należy się zatrzymać.
trzeba wymienić oddechy,
dotlenić oparcia siedzeń. stopy

pasażerów dotykają już grudek ziemi.
staruchy, menele i rumuny czekają na swoją kolej.
przyciskam nos do szyby. nie narzekam
na brak miejsca. nie odpowiada mi zapach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...