Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

hm...fajnie to Ann ujęłaś, wiesz - nie pomyślałem o tym (co znaczy kobieca wrażliwość i delikatność...) :-)
Zapraszam Cię do poczytania o jesiennych listkach w zabawnym, mam nadzieję i lekkim wierszyku pt. "Drzewa nad stawem, czyli..." - w dziale: gdy wiersz jeszcze nie gotowy - pa! Miłego dnia życzę i wiele wesołości :-)

Opublikowano

naturalnie - metafora dość ciekawa, jak powiedziała Ann N.N - dość życiowa.
szkoda tylko, że ma ona miejsce w haiku, w którym przenośni nie powinno
być wcale. ponadto masz w ostatnim wersie o jedną zgłoskę za dużo. widzę
jednak, że /przynajmniej na forum/ coraz więcej osób odchodzi od klasycznego
pojmowania tego japońskiego gatunku poezji. twoje odstępstwa są więc już
pewnie czymś codziennym albo nie są traktowane jako błąd. trochę przykre.

pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Mr.Suicide... Niewytkniecie bledu
sprawia Ci przykrosc? :o) O kurcze!

Niech Mr.Suicide... siedzi i placze.
My tymczasem piszmy jak nam w duszy gra.
Klasyka, niech sobie bedzie, ale nie za wszelka cene.
W koncu jest tez cos takiego jak przyjemnosc z pisania.
/poza przykroscia rzecz jasna :o)/
Opublikowano

Daj pokój Ann...
nie miejmy tego za złe czuwającym; są ramy - trudno, trzeba w nie wchodzić i z nich wyglądać (może trochę głupawo i sztywniacko?). Ktoś jednak (pewno japoniści) ustalił w j. polskim zasady sylabizacji 5-7-5, i zapewne tak ma być. Myślę, że od czasu do czasu pozwolimy sobie (tak od święta) na małe odstępstwo, zwłaszcza idące w kierunku minimalizacji słów podczas przekazu obrazka - co?

daję Ci misiaczka :o)

Opublikowano

Nie planuje wszczynac awantur. :o)
Wiem, wiem, 5-7-5, ramy itd.

Ale kiedy czytam najpiekniejsze haiku,
a sa to na ogol tlumaczenia z japonskiego, angielskiego -
prawie nigdy nie maja one struktury 5-7-5
i prawie zawsze maja jakas metafore. :o)

I sa piekne. I wtedy mysle sobie... poezja to nie arytmetyka!
Chodzi raczej o minimalizm, wcale zas nie o arytmetyke.
Ale Ok..
Za misiaczka dziekuje. :*

Opublikowano

Kolego! Nie przejmuj się - polski to nie japoński. Zresztą już dawno na świecie odeszło się od sztywnego 5-7-5, choć są tacy, co upierają się przy tym i twierdzą, że haiku to tylko w tym się mieści, pomijając jego istotę - ducha.
Liczy się treść, a czy ją zawrzesz w dokł.17-tu, czy w mniejszej liczbie, to nie ma znaczenia.
Co do przenośni, to bym się sprzeczał (oj, komuś się narażę:), bo haiku wyróżnia się właśnie od innych gatunków prostotą języka, bez upiększeń, bo haiku samo w sobie jest jakby metaforą, a cała sztuka w tym, żeby taką uczynić wiersz w jak najprostszych słowach.
Zresztą, kto pisze prawdziwe haiku? - chyba nikt… Co piszący, to inne zapatrywania w tym kierunku, bo granice są płynne, bo form inspirowanych haiku jest wiele i jak ktoś lubi w nich przenośnie, to niech nimi się posługuje. Najważniejsza radość tworzenia i dzielenia się nią z innymi.
Aha, emocje w haiku - jak najbardziej, tylko najlepiej nie w bezpośredni sposób, a sprytnie ukryte w słowach, obrazach…

Pozdrawiam - Orston.

Opublikowano

Ładnie napisałeś - haiku całe w sobie jest metaforą.
O taką metaforę mi właśnie chodziło, nie o te wciskane
do środka, bo rozumiem, że cała sztuka w tym, by się
ich wyrzec a pisać poetycko.

Hough!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




No przecie wiem ;), tylko niepotrzebnie zajrzałem jeszcze do słownika i ta pęcina mi wyskoczyła hahahahaha ha cha. Ale cosik w tym jest, bo indianie jeżdzili na koniach :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Pszczoły ćwierkają i nic to nie zmienia. Nic już nie dziwi — Overton miał rację, więc mam benzynę, już podpalam drzewa. Pomagać światu — to kocham najbardziej.
    • @Nata_Kruk Nata ! Pomyślałem o sobie :) Czasami mam zwariowane fantazje. A ja Cię księżycem tulę do snu :)
    • @MIROSŁAW C. Dzika róża w wierszu to dla mnie metafora kobiety wolnej, nieujarzmionej, która pozwala się dotknąć nie tylko myślą i słowem, ale też czynem. Jest piękna, odświętna i pełna tajemnic i zapachu.  To hołd dla tej dzikiej kobiecości, nieokiełznanej, prawdziwej i pełnej życia, tak jak smak dzikiej róży w słoiku.   Ten wiersz przypomina mi teraz czas dzikiej róży, gdy jej owoce dojrzewają i można z nich zrobić pyszne konfitury. Podarowałam kilka słoików mojemu lekarzowi, który opowiadał, jak wyjątkowy jest to dar natury pełen niebiańskiego smaku.
    • @Starzec Wiesz, że Twój wiersz mnie zatrzymał? I teraz myślę sobie - kto tak naprawdę wie, kiedy jest za wcześnie, a kiedy za późno? Wystarczy, że jedno z Was tak pomyśli, a droga się rozminie.
    • Jego kraj może zerwać więzy uległości, Jego lud może znowu zaznać wolności, W ich sercach nadziei tysiąc zagości, Lecz jego nadzieja umarła. Promienie księżyca morze oświetlają, Swobodne fale dziko napierają, A wiatry Gondalu dostojnie grają Swój hymn o północy.   Grają na murach jego więzienia, Budząc w jego sercu wzruszenia, Bo ich dźwięk przyzywa wspomnienia Rzeczy, które się zdarzyły. Jego dusza z wichrem się złączyła I w królestwie śnieżnej ciemności kroczyła, Krainie, która wielką rozpacz kryła, A zwątpienie odebrało głos.   Ziemia Harolda zerwie więzy uległości, Jego lud może znowu zaznać wolności, W ich sercach nadziei tysiąc zagości, Lecz jego nadzieja umarła. Wolność została mu odebrana; Jego przyszłość na ziemi poznana; Jeszcze kilka lat w kajdanach, Potem więzienny grób.   O ile poprzedni wiersz Emily mógł być związany z Gondalem, tu nie ma wątpliwości. Nie jestem tylko pewien kim był ów Harold. Być może chodzi o Geralda z Exiny, uwięzionego i zamordowanego przez podstępnego rywala do tronu Juliusa Brenzaidę.      His land may burst the galling chain, His people may be free again, For them a thousand hopes remain, But hope is dead for him. Soft falls the moonlight on the sea Whose wild waves play at liberty, And Gondal's wind sings solemnly Its hollow midnight hymn.   Around his prison walls it sings, His heart is stirred through all its strings, Because that sound remembrance brings Of scenes that once have been. His soul has felt the storm below, And walked a realm of sunless snow, Dire region of most mighty woe, Made voiceless by despair.   And Harold's land may burst its chain, His subjects may be free again, For them a thousand hopes remain, But hope is dead for him. Set is his sun of liberty; Fixed is his earthly destiny; A few years of captivity, And then a captive's tomb.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...