Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

nawet nie ma pojęcia że uczynię ją ofiarą wiersza

zająłem już miejsce w autobusie łączącym mój świat ze światem.
dosiadła się za chwilę: zadbana, młoda, elegancka.
czytałem właśnie moich starszych kolegów.
spojrzała przez ramię.
„o to chyba wierszyki, litery są tylko na kawałku kartki więc to na pewno wierszyki”. ignorantka!
Szymborska rozprawiała o miłości
widziałem kątem oka że pasażerka lekko się uśmiecha przeczytała słowa oznaczające uczucia.
następna kartka.
coś o ludziach i cywilizacji - - - lewa - żerka zaczęła szukać innego obiektu godnego uwagi.
temat wojny i zagłady Żydów... już nie czyta!
zajęła się oglądaniem paznokci. zbadała nieokreśloną plamę na podłodze.
gapiła się przez okno. wróciła do paznokci.
nie oceniam jej powłoki. badam duszę.
daje jej odpocząć.
chowam Sz. do plecaka.
czas mija – paznokcie – plama – okno – paznokcie – telefon – gazeta – okno
czas płynie upływa umyka kolejne przystanki wybijają pół godzinny
(zapomniałem o znakach przystankowych)
paznokcie.
czas na Różewicza – dziś mam plecak pełen cennych myśli.
przerywa szlif paznokcia.
czytam Appendix z „Szarej strefy” – spór geniuszy.
znów spogląda przez ramię.
krótka nota odautorska.
ja śmiech. ona nie.
nie rozumie?
chyba!
jeszcze kilka stron. ciekawe uwagi Poety. jej konsternacja – wie że ją obserwuje kątem oka – nie rozumie.
nie myśl sobie nie interesuje mnie twoja fizyka. jesteś tylko obiektem smutnego eksperymentu.
Wisła przecina rozważania. dzika i zdradliwa piękna i zanieczyszczona.
trzygłowa ryba smutno patrzy na gwiazdy ponad pod i w nas – Panie Staff proszę się nie obrażać.
zaraz koniec trasy!
chowam książkę.
wysiadam ...

Opublikowano

dziękuje za wszystkie komentarze
_____________________________________
Co do kwestii czy to proza czy poezja... W moim odczuciu poezja ( jakoś mnie tak Herbert, Różewicz i Miłosz inspirują ) chociaż sam czasem nie wiem co to jest.
_____________________________________
Poezja o poezji --> nie do końca, raczej o osobach które ignorują poezję i ważne w niej poruszane kwestie. Szukają w wierszach tanich wzruszeń, rozmiękłej, mdławej, namiastki prozy i nie rozumieją tego co czytają... POzostawiam do własnej interpretacji...

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


powinieneś sie chyba zdecydować: albo tłumaczysz o czym, albo pozostawiasz do włąsnej interpretacji...
ps. myślę że cięzko był nie zauważyć że o czym ten wiersz był, więc to tłumaczenie i tak zbędne było...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Naram-sin Wreszczie mamy kogoś na tym portalu (tajemniczy "Ukochany Boga Księżyca Sina" - "Beloved of the Moon God Sin"), który recenzuje, krytykuje, doradza, itp., czyli Naram-sin. Przypominasz mi kogoś z przeszłości na tym portalu, oczywiście pod innym przydomkiem. Wspominałem niegdyś, że byłoby klawo, gdyby ten portal miał "fachowca" do rzeczowego oceniania twórczości, zwłaszcza wierszy, innych piszących i obserwując Twoją działalność na portalu poezja.org, według mnie jesteś tą osobą.  Pozdrawiam serdecznie!   *********************************
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Naram-sin Dzięki, serio! Szczerze mówiąc nie spodziewałem się tak konkretnej riposty do tych strof. Pozdrawiam!
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      warownego?   Trudno być sobą, gdy otaczają nas same wykreowane sztucznie wizerunki, a nie ludzie. Wystarczy popatrzeć na influencerów, których rzeczywistość niejednokrotnie bierze się za prawdziwą. Podmiotce lirycznej doradziłbym, żeby zapomniała o istnieniu tego świata. Gdyby wszyscy przestali się nim interesować, znikłby, bo przecież jego racją bytu jest fejm.     No właśnie.   Dwie ostatnie linijki określają potrzebę uwolnienia się z okowów nadmiernych wymagań, presji otoczenia na bycie miss perfect. Warowny zamek to świat fałszywego blichtru, np. w social mediach.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Ładnie, ślicznie, pięknie, cudownie, wspaniale... itd. to zapchajdziury, niepotrzebne w poezji (chyba że w bardzo ściśle określonych kontekstach, ale to nie ten casus). Niech ten zapach będzie jakiś, konkretny. Wszelkie inne upiększacze zabijają prawdziwe piękno, nie przekonują, całkowicie odwrotnie, niż chciałby piszący.
    • Dobra ta nieważkość, jako bezpośrednie pokazanie relacji opartej na wiecznej huśtawce nastrojów. Ostrożny byłbym z interpretowaniem tego w kierunku toksycznego związku, ale są pewne cechy adresata typowe np. dla narcyzów, albo socjopatów, którzy swoją pozycję budują na ciągłej niepewności ofiary - dokładnie jak opisujesz - na tym stanie zawieszenia,, na utrzymywaniu jej na granicy chwil letalnych. Z ich woli fruniesz albo spadasz (love bombing lub dewaluacja). Po przeczytaniu aż mnie zmroziło, mam nadzieję,że to tylko wiersz.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...