Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Odchodzę


Rekomendowane odpowiedzi

Przyodziana smutkiem,
ubrana w nagą prawdę,
zachłyśnięta kłamstwem
i obdarta ze wzruszenia-
stapam krok za krokiem
po życia rozgrzanym cemencie.

Stopy umorusane twoimi słowami
zatapiają się we wrząca breję-
toną nieliczne, sensowne wypowiedzi
a wyznania nic nie znaczące
duszą się swym własnym znaczeniem-
niewierne, niespełnione.

Zastyga ma niechęć
jak i ta gorąc nieziemska- spowijając
całą mnie. Całe wnetrze. Całą duszę.
I iść już mi ciężej, gdy życie twardnieje
zamykając w swych sidłach
me stopy co brudy Twych myśli nosiły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak siema takie zestawienie nieco archaicznego "przyodziana" zniemal kolokwialnym "umorusaniam", co z tymi nieznaczącymi( pisownia łaczna) znaczeniami i inne dziwne zestawienia zatapiaja, toną - czy to przez nieuwagę, czy tez celowe. nico banalne "przyodziana smutkem" zaraz też "ubrana" w naga prawdę - to taki troche nieudany oksymoron.Myslę , że czasem lepiej mniej słów niż więcej.
Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...