Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



a z cykutą, to chyba pani czytała jeden z moich(skromność) małolatkowych poemów, czy może inne źródło cykuty?



uciekasz od piersi matek
babek, przez piersi sabiny
to miasto stoi nad grobem więc
utop mnie w stawie
utop. takie nic - to się wybroni

a wyjeżdżasz

chodźmy nad wodę
boso po tulipanach
tam rozkwitają butelki-- tak, niby świetny wers, ale gdzieś to czytałem..


ogólnie wiersz jest dobry, ale ja przepadam za długimi, genialnymi.pozdr
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



1a z cykutą, to chyba pani czytała jeden z moich(skromność) małolatkowych poemów, czy może inne źródło cykuty?



uciekasz od piersi matek
babek, przez piersi sabiny
to miasto stoi nad grobem więc
utop mnie w stawie
utop. takie nic - to się wybroni

a wyjeżdżasz

chodźmy nad wodę
boso po tulipanach
2tam rozkwitają butelki-- tak, niby świetny wers, ale gdzieś to czytałem..


ogólnie wiersz jest dobry, ale ja przepadam za długimi, genialnymi.pozdr
1. żałuję, ale nie czytałam (na pewno)
2. zapewne w swoim małolatkowym poemie; a na poważnie - pokaż gdzie to uwierzę, ale sądzę że wątpie że 'spisalam od kogos'

wielkie dzięki, Lilianno
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



1a z cykutą, to chyba pani czytała jeden z moich(skromność) małolatkowych poemów, czy może inne źródło cykuty?



uciekasz od piersi matek
babek, przez piersi sabiny
to miasto stoi nad grobem więc
utop mnie w stawie
utop. takie nic - to się wybroni

a wyjeżdżasz

chodźmy nad wodę
boso po tulipanach
2tam rozkwitają butelki-- tak, niby świetny wers, ale gdzieś to czytałem..


ogólnie wiersz jest dobry, ale ja przepadam za długimi, genialnymi.pozdr
1. żałuję, ale nie czytałam (na pewno)
2. zapewne w swoim małolatkowym poemie; a na poważnie - pokaż gdzie to uwierzę, ale sądzę że wątpie że 'spisalam od kogos'

wielkie dzięki, Lilianno


o boże. boże, nie że spisałaś, tylko że gdzieś to czytałem, nie zarzucam ci żadnej kradzieży, poprostu gdzieś ktoś już pisał podobną myśl, moze w innej formie, ale gdzieś czytałem coś podobnego

2 lilianna jest kobietą, ja nie, pozdrawiam.
Opublikowano

Rembrant - lody z polewą cykutową
widmo wszystkich 200 lat
przestrzeń For the world style
chcąc jednak wiedzieć jak współcześnie wyglądają straże nocne, chodżmy

Zamek siedmiu morderst i królowej materiału

pamięć zamątowano w lichwiarzach,
klucz leży pod suknem 200 metrów sześciennych
tarcie, huba dotyka pęcherzyków galaktyki
schylam się nisko, tak jest najlepiej umierać

Start

ślepy nie jestem przez ciemność,
chociażby nawet Gryf raz nie zabrzmiał gardłem lufru(lwa)
cichną ku czerwieni mohoniowe kufajki, Onkos
oliwka, klatki i ping - pong między ping - pongiem

czekam na tobołku klatka po klatce przeskakują
płażczyzny przez płażczyzny Adweduktami
tylko ruiny, reguły, reinkarnacje,
linjowe sajgonki jadące białą
windą pod poziom kobiecej chwaetki


(retordacja jest wskazana, muszę teraz tutaj
napisać że chcę umrzeć w pokoju
w dzinsach z wielu koronek i królewn,
przy Grillu i Saundtracku Bmw sąsiada rozmazianego

w oknie framugami.


Dobudujmy sobie wszechświat, 12.3 miliarda lat to za mało na dojście po klucz.
Budujcie!może dojdzie do zawalenia się ciała.


no i przedewszystkim, troszke się pomyliłem, nie cukierki, acz lody, ale podobna myśl)pozdrr

Opublikowano

"tam rozkwitają butelki" - zabrzmiało jak program ekologiczny "sprzątajmy świat ";
intrygujące są "piersi sabiny" - bo czemu akurat "Sabiny" a nie np.: "Maryny"?
tytuł wydaje mi się odnosić do "miasta" - które "stoi nad grobem"; "berek" to coś w rodzaju: raz dwa trzy gonisz ty...jeśli "między piersiami" - adresat powinien czuć się jak w Raju, albo jak pracownik przy Rtg; :)
"boso po tulipanach" brzmi bardzo ekscytująco, a nawet dwuznacznie; tak może napisać tylko 100% kobieta; i może dlatego to mi się podoba najbardziej, ale wiersza jako całość - nie ogarniam;
coś niedoczytałem?
pozdrawiam! :) J.S

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @GosławaNie o to chodzi, Twój wiersz jest właśnie taki - działa na zmysły, na wyobraźnię. Nigdy nie widziałam jak uśmierca się zwięrzęcia. Może dlatego zrobił na mnie tak ogromne wrażenie. 
    • @hania kluseczka Koleżanka to jest zdaje się specjalistką puenty, a nie morałów :))  
    • @Simon Tracy To Twój  bardzo wyrazisty, mroczny świat, który żyje własnym rytmem - na pograniczu snu, koszmaru i metafizycznej medytacji. Jest w tym coś z Poe, coś z romantycznej makabry, ale też bardzo osobisty ton – jakby narrator wędrował po własnym, prywatnym zaświecie.   
    • @Amber to jest jedno z moich ukochanych dań zaraz po czerninie z kluskami ziemniaczanymi uwielbiam

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Krzysztof2022 dziękuję pozdrawiam serdecznie @Simon Tracy bo takie to właśnie były sielskie klimaty  A ten mrok który mimo wszystko był to dla gospodarzy codzienność    @iwonaroma dziękuję Ikonki za miłe słowa pozdrawiam serdecznie @Wędrowiec.1984 bój się bój Łap @Wiechu J. K. w latach 80 też można było takie rzeczy zobaczyć  Ja wychowałam się na wsi i dla mnie widok zabijanych zwierząt hodowlanych jakoś specjalnie nie ruszał  Teraz zostałyby na moich rodziców nasłane wszelkie możliwe służby  Wtedy to była normalność że zwierzęta hoduje się na mięso  Co prawda mój tata nigdy osobiście żadnego nie uśmiercił  Prosił o to sąsiada  Miał jak na "chłopa" za miękkie serce  Nawet burzy się panicznie bał i uciekał z domu do sąsiadów  To mama była takim filarem twardo stojącym na ziemi i wszystko mocno za "mordę " trzymała  Lubiłam jako dziecko pomagać przy porcjowaniu mięsa  A smak świeżonki do tej pory pamiętam i czerniny takiej zupy z krwi kaczki   @Berenika97 przepraszam nie chciałam nikogo obrzydzić  Po prostu lubię pisać takie bardzo realistyczne wiersze żeby było czuć tą autentyczność przeżyć  Pozdrawiam serdecznie i bardzo dziękuję za słowo pod wierszem
    • @Gosława Niesamowite są obrazy w Twoich wierszach, ale ten wywołał u mnie najpierw odruch ucieczki od tej rzezi. Wróciłam i doceniłam, przede wszystkim ten kontrast między tymi okropnościami w kuchni, a zaraz obok, na oknie, spokojny taniec lebiodki kołysanej wiatrem - to zestawienie jest świetne. "Anna gotuje flaki" brzmi jak coś z książki kucharskiej - a tu jest coś znacznie głębszego. Po przeczytaniu Twojego tekstu zastanowię się nad przejściem na wegetarianizm.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...