Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

czas kroki liczyć


magosha

Rekomendowane odpowiedzi

(noszę na sobie to czego nie da się zdjąć
porzucona kobieta bez widzenia kołysania jej bioder)

gniewaj się krzycz tylko już nie milcz
od wtedy gdy nasz dialog umilkł uśmiech to tania surowość
strzęp cyrku z kawałkiem lwa i fragmentem błazna
tropienie szczurów w żyłach gdy zapalam się czerwienią

jeszcze wymyślę siebie i nas wbrew
drogę wiatr i niepokój wypalę na oślep
na mokro imiona usta uda język od słów
by nic nie powtarzać między co słyszę i czuję

zdejmę z siebie tą starzyznę choć żal mi każdego strzępka
wydeptanych butów przywykłych do błota narzekań
z którymi nam się dobrze nocowało

choć dni jesiennie zamykają powieki
nie trzeba moknąć
przebudzę się zwinięta od wyznań
tych które już można zjadać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Laboga, wreszcie coś ciekawego. Dawno mnie nie było tutaj i przykro zobaczyć ze poezja już nie jest poezja jeno debatką. Przedwybiórczą. A tu proszę- moze jeszcze brak szlifu, ale pięknie i tak, trafia i bije po tym kawałku który ma w środku każda kobieta i przynajmniej kilku mężczyzn. Gratuluję. I czekam cierpliwie rozwoju Pani, bo zapowiada się bardzo dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...