Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

dzieci wyjechały szukać dobrych chwil
w Londynie w Dublinie pod lepszym niebem
po lichym obiedzie za bilety płacili
syci w samotność Placówkę objęli

czytając listy znajomym wciąż powtarzają by
dopingowali młodych w poszukiwaniu dni
obfitych i spokojnych nie tak zwichrzonych
nowszą i starszą historią ze śladami krwi

w kolejce do lekarza stają
bo ciała już sterane
różaniec kroków odmawiają
by pocałować klamkę
drzwi z napisem „nieczynne”
czy tak zakończyć
mają życia nieprzespane
Adam Sosna (2007.10.04)

Opublikowano

zawsze jest jakies jutro, czy tego chcemy czy nie......trzeba tylko umiec obudzic sie, by byc gotowym na ponowna dawke surowizny.....tak, oni wyjezdzaja z napychanymi nadzieja kieszeniami - czesto budzac sie z reka w nocniku....ale wiesz, sa tacy, ktorym sie udaje....serdecznosci ;)

Opublikowano

pusty pokój cisza
szum żelazka czule
tęsknotą dopieszcza
pachnące koszule
trzy ostwarte listy
na świeżym obrusie
pożegnalne zdjęcia
z matką
w autobusie

to tak... na szybko, z autopsji, a wiersz, jak dla mnie super.
Pozdrawiam

Opublikowano

Magnetowit R.

sam mam wątpliwości
ale postanowiłem nie tamować tego co czuję
kiedy słyszę skarżących się
samotnych

wg mnie to dosyć wierny zapis pewnej rzeczywistości

nie moja wina, że smutna jest

a "desperacko"? tak to dobre słowo!

a "zbyt"? - real nie może być "zbyt"
jest jaki jest i jakim go widzimy

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • wyobrażał sobie człowiek nie wiadomo co gdy jesień szczodrze częstowała miodowymi cukierkami z kradzionego   mówiła - jestem czekam światło czepiało się rąk   myślał - przezimuję w tym przytulnym wierszu   a to tylko kolejny opuszczony dom ostatnie słowo dopala się gdzieś w kącie łagodność nagle obca oblepiła słodkawym zaciekiem strzaskany wykusz   tego oswojenia nikt nie weźmie na siebie   są jednak niekończące się drogi szlaki trasy przez kolejne północe są inne imiona które wejdą w nawyk   wystarczy otrzepać się z liter i obrazów pozwolić aby wiatr nagle   spłoszył     Pusty dom - Tie break/ sierpień 2025  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Dekaos Dondi   Spacer w krainie czarów na krzyżówce T trzech wierszy :)
    • @huzarc  Rozkłady codziennych pociągów mają potencjał na spokój i równowagę, ale są bez znaczenia... wobec spotkania z absolutem .
    • Spotkali się przypadkiem, jak dzień i noc. On z głową w chmurach, z sercem, które czuje wszystko naraz. Nie szukał relacji, tylko połączenia. Takiego, które budzi w środku spokój, a nie tylko daje obecność. Dla niego miłość to nie plan to droga, przez którą uczysz się siebie. Ona z ziemią pod stopami, z sercem, które bije w rytmie rozsądku. Nie szukała magii, tylko równowagi. Dla niej związek to coś, co ma działać jak dobrze zbudowany dom: stabilny, logiczny, przewidywalny. Nie ufała uczuciom, bo wiedziała, że potrafią zwieść. On widział w niej duszę, Ona w nim emocję. On chciał czuć, Ona chciała rozumieć. I choć przez chwilę ich światy się zetknęły jak nocne niebo ocierające się o brzask to oboje czuli, że ten moment nie może trwać wiecznie. Nie dlatego, że czegoś zabrakło. Ale dlatego, że miłość potrzebuje wspólnego języka. A oni mówili różnymi równie pięknymi, ale nieprzetłumaczalnymi. On odszedł z sercem pełnym uczuć, których nie mógł wypowiedzieć. Ona została z myślą, że to wszystko było zbyt skomplikowane. I choć każde poszło w swoją stronę, to w pewien sposób oboje wiedzieli że ta historia była potrzebna. Bo on nauczył się, że nie każda głęboka więź musi trwać wiecznie. A ona że nawet najlogiczniejszy świat potrzebuje czasem odrobiny magii.
    • Mówisz "tak" Mówisz "nie"   Potem słyszę  Myśli twe    Odbijają się  Tak nagle    Echem od czterech ścian       
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...