Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

widziałem
furgony ludzi którzy nie zaznają
ranków upstrzonych czekaniem
w kolejce do łazienki
kłótni o robienie szybkich
śniadań i jedzenia ich na łóżku
na które sąsiad się skarży – niby
nie naoliwione

*

widziałem
dwoje ludzi na ławce z wódką
w oczach mieszkają tam to jest
ona w nim on w niej
obrazek malowany ostrym włosiem
niech ktoś powie

oni nie są spełnieni

Opublikowano

widziałem
furgony ludzi którzy nie zaznają
ranków upstrzonych czekaniem
w kolejce do łazienki
kłótni o robienie szybkich
śniadań i jedzenia na łóżku ---- ich myslę że bez tego?
na które sąsiad się skarży – niby
nie naoliwione

z boku widać najlepiej....prawda.
pozdrawiam ciepło ES

Opublikowano

Marlett; właśnie taka relacja między nimi miała nastąpić-rozszyfrowałaś perfkekcyjnie :)
Bardzo dziękuję, że zajrzałaś!

Judytko; kieliszek pusty po wychyleleleleleniu ;) Wiel/uśmiechu!

Pani Stasiu; nad 'ich' podumam, bo faktycznie czyta się ten wers źle. Bardzo dziękuję za
oględzinki mojej 'nowości'! ;) Ciepełko przyjąłem!

Basiul pierwszy u raz u mnie ;) Ta Twoja gęsia skórka to miód na Pancolkowe serducho!
Od kilku miesięcy próbuję zmusić czytelnika do refleksji (ze zmiennym szczęściem) :)
Nie gniewaj się,że od razu zacząłem per Ty ;)

Pancolek

Opublikowano

Judytko, nie ma nóg, aleśmy/m poeci/ta-dorobimy/łem ;))

Mariannko; siedzieli na ławce, a to mieszkanie (ona w nim on w niej) miało podkreślić ich
bezdomność-jedyne, co mają, to siebie. Tandetne masakrycznieżejacięonie, ale
prawdziwe ;) Sytuacja oczami Pancolka ;) Dziękuję, że zajrzałaś!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Z Twojego wiersza bije taka moc, subtelna a jednak przejmująca:):) miłego dnia:)
    • już, natychmiast, zamieniaj w dom wszystko: suche pędy, patyczki tak cienkie, że ledwie je widać, szkiełka z roztrzaskanych butelek, stare płyty CD robiące w barach za podstawki pod browar, chłamięta z plecaków i szuflad, zeszyty i kamienie. stwórz z tego budyneczek tak kruchy, by zawalił się jak najszybciej, zniknął z oczu złośliwców, przeszedł do wieczności, czytaj: na drugą, nieoficjalną stronę, poza granicę logiki, wwalił się do innego wymiaru – i trwał tam, tylko dla nas. i chronił, był bezpieczną przystanią dla dwóch zbłąkanych łodzi. stwórz nam budyneczek-dżunglę, w której rozpocznie się wariackie, autochtoniczne cocktail party: para odszczepieńców trzaskająca młotami w matryce bezbronnie technologicznych zwierząt, usmartfonionych bestii, odlogowująca się (w tym wyrazie nie ma błędu!), brutalnie i nożem, z nieprzyjaznego świata cyfry. wprost w swoje zakamarki, w głąb niepoznania.
    • @Berenika97 pieczęć mnie urzekała do głębi. Lubię takie pisanie.  Pozdrawiam 
    • @Berenika97 bardzo dziękuję za tak wiele trafnych spostrzeżeń. Tyle chciałam przekazać i może jeszcze więcej. W każdym razie cieszę się, że przekaz został odczytany zgodnie z moją intencją.  Pozdrawiam @Annna2 życie to ciągle zmagania ze sobą i ze światem. Dziękuję serdecznie
    • @Berenika97 jest to tekst o transformującej, wyzwalającej i objawiającej mocy miłości.   Prześlicznie napisany :) Bereniko. jestem zachwycony !
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...