Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jeszcze jeden niewysłany


Rekomendowane odpowiedzi

Wyspowiadałam się na przystanku
rachunek sumienia wdeptałam w ziemię
razem z papierosem którego nie
zapaliłam
bo boję się zobowiązań

odmierzam łzy czarną kredką
pod obcasami krawężnik
nie istnieje linia prosta

nie wymyślam ci zdrobnień ani przeinaczeń
podpisuję imieniem i nazwiskiem

listy zawiązuję na sznurku
wokół szyi
ku przestrodze przyszłości
z pochyloną głową ćwiczę jogę
niespokojnych

snów nie pragnę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...