Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Na wysokości oczu i na wyciągnięcie dłoni siedziała duża, brązowa sowa. Patrzyła na mnie z uwagą. Słońce zachodziło i całe wieczorne piękno łęgu, jego cisza i majestat, spływały z jesiennych drzew i gromadziły się w jej posągowym ciele.

księżyc i sowa
pociągana przez drugą
ciemniejszą stronę

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Tam były dwie (sowy).
I Księżyc w drugiej kwadrze.
I widoczne obie strony Księżyca.

Haiku jest opisem tej chwili, kiedy się spotykamy i łączymy - my i przyroda. Wydaje mi się, że to jednak haiku, ale upierać się nie będę.
To chyba najlepszy dział na ten "wytwór", więc wkleiłam tutaj.

Dziękuję :-)
Opublikowano

Strzałką zaznaczyłem miejsce, ktore nie jest wg mnie haiku w mojej wersji:) a starałem się zmienić Twoje haiku, bo nie widziałem tam wytłumaczenia dla tej drugiej - teraz już wiem, mnie czasem trzeba kawę na ławę ;)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Smutny wiersz, Wuszko. Może to i smutne, a może tylko "żałosne" :-))
Dziękuję.
Fannie.

Ps. Widziałam stronę. Z obrazkami wygląda ślicznie. Szkoda, że są tylko małe. A gdyby pod nimi kryły się linki do większych? Hm?
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Przyjaźniłem się kiedyś z sową. Przynosiła mi część łupu, jak nie żabę, to znowu mysz. Resztę zawieszała na gałęziach drzewa na którym mieszkała, wyglądało podczas księżycowej nocy jak sceneria jakiegoś horroru :-) Ciemniejszą stroną która ją pociągała byli ludzie i to zaufanie do nich ją zgubiło.

Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Przyjaźniłem się kiedyś z sową. Przynosiła mi część łupu, jak nie żabę, to znowu mysz. Resztę zawieszała na gałęziach drzewa na którym mieszkała, wyglądało podczas księżycowej nocy jak sceneria jakiegoś horroru :-) Ciemniejszą stroną która ją pociągała byli ludzie i to zaufanie do nich ją zgubiło.

Pozdrawiam.
Widziałeś jej łupy? Ja jestem parterowa, więc widuję tylko wypluwki.
Co z nią?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97W punk super bardzo mi sie podoba!
    • Grzech I   migrena kawa plus jedna tabletka półmrok kot za ciemno na papier   płonie Australia myśliwi ratują zwierzęta w butach z kangura ech! przynajmniej wyznają zasadę zjem mięso które sam zabiję   czy my naprawdę nie jesteśmy w stanie ugasić jednego pożaru przecież już nawet próbujemy powstrzymać zmianę klimatu   Grzech II   Mistrz świata wśród ludzi powiedział o sobie szachista gracz GO e-sportowiec AI bije ich wszystkich na głowę ten drugi przegrał z nią 5-0 ta nowsza w tym samym stosunku pobiła tą pierwszą   prawie się nabrałem na gimnastycznego robota salta fiflaki szpagaty poczciwy algorytm ten mniej sprawia że nigdy nie pudłuje strzelając zawsze rozpoznając żywą istotę ciekawe jaki będzie następny   Grzech III   czy moglibyście nie zamieszczać reklam do tego co właśnie powiedziałem przynajmniej raz dziennie wyrażam zgodę na ten informacyjny szalet co rozsadza mi głowę zawód przyszłości - czyściciel zwojów mózgowych co z tego że za pomocą cyfr jesteśmy zapisani co z tego że kupują tryliard dodatkowych serwerów by to wszystko o nas gromadzić pozdrawiam Snowdena machając do niego na przystanku życia - wszystko mi jedno    Grzech IV   już od następnego poniedziałku zostanę wegańskim hipsterem 5.1 będę szejkował na almondowym mleku jagody goji i acai marynowane liście eukaliptusa przegryzając suszone mango i liczi wsmarowując w boskie ciało olej kokosowy a później dorzucę grosik w crowdfundingowej zbiórce na ratunek orangutana w brazylijskim lesie deszczowym   Grzech V ostatni   zawsze wojna zawsze walka przecież życie nie znosi próżni                     *gdzieś pod koniec 2019
    • moje oczy są zielone tą zielenią wspólnych marzeń która śmiało podążyła żeby nas zatrzymać razem moje włosy pachną wiatrem aromatem mórz nieznanych jak ostatnie dni wakacji zatrzymane w kadrze zdarzeń moje myśli wciąż są pełne pełne Ciebie aż do zmroku kiedy usta jak szalone rozmazują kontur grzechu          
    • @Zorya Holmes straszy brat czuwa - a tu zbieżność sytuacji i zbieżność domniemanych osób jest kompletnie przypadkowa :))
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Super, pzdr :-)     (ale koniecznie jedno i drugie równocześnie :)                    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...