Pan poeta Opublikowano 12 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2007 Czekajmy - cisza, gistajów wołania ze ściany na ścianę przeskakuje szarańcza. marna ludzi głosem udając mniemania rodzi koniec w początek i kańcza jest, wdzierając obwijaną godzinę w sklepienia wycięte z niebiańskich pawilonów i składa różoświaty w jedną rodzinę i znów głosy głoskami zabobonów heremu syczące perłowe marmury
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się