Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ciasne szczeliny niebytu
przypadkiem wypełnia wiatr
wspomnieniem nocnej litrówki.

Absolut przechadza się
królestwem barw
w zmysłowej postaci,
czasem przejawia się

skrawek słowa

pustym szkłem
stroję pomnik
na Płockim placu w deszcz
sumienie stara się
podpalić papierosa,
patrzę na dąb,
swobodnie i zamaszyście
opadają w ramiona ziemi
tulące wszystko… liście
Jakie liście? - dębu, brzozy, topoli,
ale to boli.

Opublikowano
Być czy nie być - oto jest pytanie
Być - chociaż czasami boli
Wiersz pobudza do refleksji,
nie jest doskonały, ale na poziomie.
Zatrzymuje - kogoś takiego jak ja.
Pozdrawiam z ciasnych szczelin niebytu
i drobny :) zasyłam, może na coś się przyda?
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Niewątpliwie pela coś męczy a nawet powiedział bym, że przytłacza i alkohol raczej nie jest tego przyczyna tylko skutkiem. Absolut został tu użyty nieco przewrotnie, w pierwszej kolejności sugeruje markę alkoholu jednak jakby tak wziąć dużą lupę można dostrzec niewielki element estetyki Hegla a przez to odniesienie do sztuki. Co do pomnika, ano jest taki pomnik w mieście Płocku przed którym stoją puste półlitrówki i ma to też ogromny związek z całą pointą napisaną kursywą, która oczywiście nie jest moja.
Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nie jest to co prawda Hamlet ale coś na rzeczy jest :-)
I bardzo dobrze, że zatrzymuje bo w biegu trudno poddać się procesowi refleksji…
Pozdrawiam
Opublikowano

wyploszowi podobaja sie fragmenty:

'Ciasne szczeliny
wypełnia wiatr
wspomnieniem nocnej litrówki.

Absolut przechadza się
królestwem barw
w zmysłowej postaci,

pustym szkłem
stroję pomnik
na Płockim placu w deszcz'

a taka pointa 'Jakie liście? - dębu, brzozy, topoli,
ale to boli.' psuje wiersz... bo rym troche nie tego...

pozdr
w.p.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nie zgodził bym się co do pointy, ona coś znaczy do czegoś się odnosi i przecież to nie są moje słowa dlatego jest napisane kursywą a żeby lepiej zrozumieć warto sięgnąć do oryginału.
Natomiast za odwiedziny dziękuję i cieszę się, ze coś niecoś przypadło
Pozdrawiam
Opublikowano

http://www.poe.com.pl/wiersz-99.htm - specjalnie dotarłem ;)
Wiersz zdecydowanie na tak; postrzegam go jako pewne rozważania egzystencjalne-coś o przemijaniu (odwołanie w poincie), coś o pięknie, które wiążę się nierozerwalnie z Absolutem (kakofonią barw) i istotą jego pochodzenia, coś o samotnym piciu z poczucia bezsensu. Pewnie się mylę, ale te właśnie treści wyciągnąłem dla siebie :)
Pancolek

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Niestety nie jestem z Płocka choć do miasta tego mam wielki sentyment a skoro je znasz to pewnie i wiesz o jaki pomnik chodzi :-)
Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Piszę to z pewnym dystansem (oczywiście potępiam patologię czyli handel organami).                            Naczytałem się mnóstwo historyjek o zmianach jakie zachodzą w psychice biorców (nowe upodobania, zachowanie po dawcy np serca). I to jest temat do myślenia. Wszystko, co ziemskie zostaje tutaj na ziemi i jeśli zamkniemy w trumnie po 30 latach zostaje proch i jakiś fragment kości (sam widziałem w trakcie ekshumacji dziadków). My zmieniając formę bytu zabieramy, to co jest "duchowe"                               Nie ma nic cudowniejszego, jak przedłużenie komuś życia i jeśli tak jak napisałem "te podroby" ocalały i mogą jeszcze parę lat w kimś pracować - to dlaczego tego nie wykorzystać. Operacja, cierpienie trudny okres rehabilitacji (też cierpienie) to jest kolejna szansa oby nauczyć daną osobę pokory aby coś zrozumiała - to wszystko czemuś służy. Zacytuję: "bez Mojej zgody nawet wam jeden włos z głowy nie spadnie" Pozdrawiam:)                
    • Tętni_ak     loteria - pomimo tego - we mnie spokój  że też rzekom bagiennieją brzegi nurt czasem zwalnia to znów przyspiesza zależy - jak utkane dorzecze w głowie -                               nie w jeden dzień bo czymże jest doba  dwadzieścia cztery godziny porozdzielane lub zwarte jak jądro supernowej - jednak   dwadzieścia cztery lata już potrafią      wrzesień, 2025    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Nie oszukujmy się, nasze teksty zostały już dawno zeskanowane, a głos wygenerowany przez AI nie jest głosem Pana Kazimierza Staszewskiego. I może na tym zakończę. :)
    • na parapecie osiadło światło w kształcie twojej nieobecności herbata stygnie powoli — też się uczy cierpliwości szum ulicy przypomina wiersz którego nigdy nie napiszesz choć nosisz go w sobie jak ukryte pęknięcie wszystko tutaj jest na chwilę rośliny, dźwięki, spojrzenia ale niektóre chwile trzymają się mocniej niż lata kiedyś zapytasz: czy to już było ważne? a ja odpowiem: nie wiem ale było nasze
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...