Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

chciałoby się zaprzeczyć
że przeszłość macza palce w przyszłości

skierować na
bliżej do Edenu

gdzie twoje palce błądzą
a jej czekają nieruchomo

tu nawet wino jest nie w smak

nie potrafisz uwodzić argumentów
igły między zębami
utrudniają mowę
za sklejone z przeciw

wybiegasz nie utartą

pora na kąpiel
z pumeksem

Opublikowano

Jasna, tyko trzeba się połapać, która ona to ona, a która to przeszłość....

W sumie chodzi o zmycie przeszłości ze siebie... z grubsza....

co ma we wrażliwości kobiecej dużo więcej konotacji symbolicznych i psychologicznych.....

Ciekawe wykorzystanie tego motywu edenu, przyszłości i przeszłości.... jest zagadka, niedomówienie, ale to akurat dobrze bo zostawia wrażenie otwartości...

Opublikowano

Kasiu podoba się,
puenta dobrana z pomysłem,
przeszłość wydaje się być
nieodłączną, lecz to nie jest
zupełną prawdą, bo bliżej
do Edenu, oby tak było, nie utartą
drogą za sklejone z przeciw to nic innego
jak różnica pomiędzy rozmówcami, co
czasem daje znakomite zakończenie,
pozdrawiam serdecznie

Opublikowano

Ostatnio nie mam czasu na komentarze i boleję nad tym,
ale Ciebie nie ominę. Coś tam może bym zmieniła, ale ogólne
wrażenie na plus, zwłaszcza:

chciałoby się zaprzeczyć
że przeszłość macza palce w przyszłości

naprawdę świetnie to ujęłaś. Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Piszę to z pewnym dystansem (oczywiście potępiam patologię czyli handel organami).                            Naczytałem się mnóstwo historyjek o zmianach jakie zachodzą w psychice biorców (nowe upodobania, zachowanie po dawcy np serca). I to jest temat do myślenia. Wszystko, co ziemskie zostaje tutaj na ziemi i jeśli zamkniemy w trumnie po 30 latach zostaje proch i jakiś fragment kości (sam widziałem w trakcie ekshumacji dziadków). My zmieniając formę bytu zabieramy, to co jest "duchowe"                               Nie ma nic cudowniejszego, jak przedłużenie komuś życia i jeśli tak jak napisałem "te podroby" ocalały i mogą jeszcze parę lat w kimś pracować - to dlaczego tego nie wykorzystać. Operacja, cierpienie trudny okres rehabilitacji (też cierpienie) to jest kolejna szansa oby nauczyć daną osobę pokory aby coś zrozumiała - to wszystko czemuś służy. Zacytuję: "bez Mojej zgody nawet wam jeden włos z głowy nie spadnie" Pozdrawiam:)                
    • Tętni_ak     loteria - pomimo tego - we mnie spokój  że też rzekom bagiennieją brzegi nurt czasem zwalnia to znów przyspiesza zależy - jak utkane dorzecze w głowie -                               nie w jeden dzień bo czymże jest doba  dwadzieścia cztery godziny porozdzielane lub zwarte jak jądro supernowej - jednak   dwadzieścia cztery lata już potrafią      wrzesień, 2025    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Nie oszukujmy się, nasze teksty zostały już dawno zeskanowane, a głos wygenerowany przez AI nie jest głosem Pana Kazimierza Staszewskiego. I może na tym zakończę. :)
    • na parapecie osiadło światło w kształcie twojej nieobecności herbata stygnie powoli — też się uczy cierpliwości szum ulicy przypomina wiersz którego nigdy nie napiszesz choć nosisz go w sobie jak ukryte pęknięcie wszystko tutaj jest na chwilę rośliny, dźwięki, spojrzenia ale niektóre chwile trzymają się mocniej niż lata kiedyś zapytasz: czy to już było ważne? a ja odpowiem: nie wiem ale było nasze
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...