Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

I znów Cię widzę tak samo piękną,
mówisz,Twój głos kojący i taki ciepły.
Spoglądasz na mnie twarzą uśmiechniętą,
ponownie czuję słodki zapach mięty.

Dotykasz lekko dziecięcej rączki,
muskasz palcami zmierzwione włosy.
Czas pozamieniał białe kwiaty w pączki,
byś była wczoraj,dzisiaj,jutro.

Wyciągam dłoń,chcę znowu to poczuć,
utonąć w cieple Twych kochanych ramion.
Całą poskładać z gorących uczuć,
byś była dzisiaj,jutro,zawsze.

Z wolna otwieram przymknięte oczy,
abyś nie znikła,została.
Łza po policzku bruzdę już toczy.
Mamo odchodzisz,ja będę czekała.
[sub]Tekst był edytowany przez anna chamera dnia 25-04-2004 11:53.[/sub]

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Bardzo dziękuję pani Ewo za przeczytanie mojego wiersza,już straciłam nadzieje,że ktokolwiek zajrzy do mojego wiersza.Zgadzam się,że jest dosłowny,ale jakoś tak mi się napisał.

serdeczne pozdrowienia
Opublikowano

Pani Anno, wiersz ma swój urok. Trochę poucinałabym zbędne, wg mnie, słowa. Takie tam kosmetyczne zabiegi... np.:

znów Cię widzę tak samo piękną
mówisz a głos Twój kojący ciepły
spoglądasz z twarzą uśmiechniętą
ponownie czuję słodki zapach mięty

Przepraszam z góry za tę ingerencję. Wiersz wzrusza. Dziękuję.

A.
[sub]Tekst był edytowany przez Joanna_W. dnia 25-04-2004 18:06.[/sub]

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Pańcia nic nie rozumie, ja muszę na dworek. Proszę, wciąż błagam, nad uchem jej skomle. Gdy chwila mnie zwiedzie, nadzieja ogromna. Gdy widzę, że w stronę mą wreszcie spogląda.   Chcę siusiu Pańciu, ale sam się boje . Chcę żebyś smycz wzięła, kupkę szybciutko zrobię. Chcę teren oznaczyć, by obcy wiedzieli. Że tutaj Cezary, Panem na dzielni.   Wszędzie sieję postrach, każdy ucieka pędem. Ostatnio ciocie Pańci, pogoniłem z uśmieszkiem. Zęby jej pokazałem, głośno z grozą szczekałem. Broniąc naszej posesji, litości nie miałem.    Raz obcy dziwny człowiek, z nienadzka podjechał . Usiadłem na schodek, nie wiedział co go czeka. Nagle się pokazał, w rękach niósł stary worek. Gdy tylko mnie zobaczył, ze strachu popuścił w spodnie .   Jestem dobry piesio, Pańcia powtarza ciągle. Kocham moją Pańcię, zawsze stanę w obronie .
    • @violetta o to znaczy .... @OloBolo @violetta   Podobno Was jest wszędzie więcej niŻ Nas  ..... NIESTETY :(
    • Jest dużo babeczek :)
    • w taki dzień się nie umiera  tyle jeszcze jest przed nami  zobacz słońce pięknie świeci żegna lato promieniami     mnóstwo przecież marzeń miałeś  gdzieś wyjechać coś zobaczyć  do swej żonki się przytulić  i raz jeszcze cnotę stracić   a tu dupa-dupa blada  ktoś cię woła tam gdzieś z góry  dawaj Bogdan - dawaj do nas pojedziemy na Mazury    będziesz ryby sobie łowił  przecież lubisz tak się byczyć  ryb jest u nas pod dostatkiem  trzeba tylko sieć zarzucić      20.09.25.
    • kiedy pada deszcz lubię iść ogarnia mnie Warszawa ulice ułożone pod wiatr czarne parasole wychodzą z żabki kiedy szlocha deszcz depczę kałuże na Poniatowskim zgniłe liście lepią się do butów po drugiej stronie Wisły kiedy na ścieżce półmroku pulsuje zielone poeci bazgrzą w podcieniach mokre wiersze przechodzą ulicą
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...