Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

miotasz się pomiędzy
miłością a nienawiścią

odchodzisz kolejny raz
kalecząc się na brzegu kieliszka

odgradzasz się milczeniem
na jakiś czas

a potem wracasz i mówisz czule
tęskniłem kochana
za pieszczotą twych piersi

zastanawiam się czy byłoby ci łatwiej
gdybyś nie musiał mówić mi
że jutro będzie lepiej

zostawiam więc klucz w drzwiach
na wszelki wypadek

Opublikowano

Witaj po sąsiedzku
litościwa z Ciebie kobieta, że jeszcze zostawiasz ten klucz w drzwiach ;)
Podziwiam ze wszech miar, bo czasami nie warto.
Wiersz oceniam na plus, chociaż ja pewnie zmieniłabym zakończenie
- bez klucza w drzwiach, wówczas byłoby bardziej dosadnie, a nie tak
ble, ble, a facet dalej się miota

pomiędzy
miłością a nienawiścią

trzeba ukrócić samowolkę ;) Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Witaj Ann to wiersz nie opisuję tu własnych odczuć dlaczego tak to odbierasz a zostawianie klucza w drzwiach w tym przypadku znaczy że nie można otworzyć drzwi z zewnątrz
dlatego właśnie to zdanie,widzę że nie czytelne...:o(
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Witaj Dzie wczynko

tak naprawdę to nie rozumiem komentarza-
a nawiasem mówiąć, to wiersz a nie zdarzenie
co prawda temat oklepany, ale realny jak najbardziej
pozdrawiam
Opublikowano

Przypływy, odpływy, życiowe rozterki... tak sobie przemija życie wielu z nas i ciągle widać w wierszach brak tego czegoś...
... "a potem wracasz i mówisz czule
tęskniłem kochana
za pieszczotą twych piersi"... pozbyłabym się tej strofki, bo z reszty i tak wiadomo, w czym rzecz.
Pozdrawiam... :)

Opublikowano

Black Swan
"Witaj Ann to wiersz nie opisuję tu własnych odczuć dlaczego tak to odbierasz a zostawianie klucza w drzwiach w tym przypadku znaczy że nie można otworzyć drzwi z zewnątrz
dlatego właśnie to zdanie,widzę że nie czytelne...:o(" - wiadomo, że nikt nie otworzy drzwi
bez klucza, ale
- pamętaj, ze każdy czytelnik bierze z wiersza to co chce i jak chce i takie już jego prawo,
a autor powinien szanować każdą opinię, bo chyba byłoby znacznie gorzej gdyby nikt nic
nie napisał :( (ja przynajmniej mogę tak powiedzieć o sobie) Serdecznie pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Tekst znam. Bo to Twój tekst. A głos? Taki jakby Kazik czy cóś? Sam to wszystko zrobiłeś? Nie mam pojęcia jak to się robi, w jakim stopniu muzyka jest oryginalna. Chętnie bym się dowiedziała, gdybyś chciał przybliżyć jak się za to można zabrać. Na pewno zdradza preferencje własne. Pozdrawiam

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

         
    • (jakiś pomysł na dźwięk i głos?)   przeżyj to sam i w rytm się wczuj komponuj słowa i pójdź w ruch motyw przewodni zgasł zamknięty w skrzydłach motylich dźwięk zobaczyć znów w zapachu nut jesienny liść kolejny spadł i zimno tu w objęcia wpaść słonecznych dni i ciepłych rąk jak mgła co nie wie skąd przychodzi i cisza i śpiewu brak opuścił ptak ostanie gniazdo nawet dzień skracając krok rozmydlił cień a księżyc stłumił deszczowy szum nie przyszedł sen bo srebrny pył nie przymknął powiek nie walczę o okruchy dawnych lat o wilczy głód zgaszonych wspomnień z przestrzeni lat przypomnij jak było nam i ja zapomnę tę łzę rozstania nie pamiętam niewartych zapamiętania złych dni echo umilkło znów a jesień cała w złocie rozdana ostatnia karta    
    • Droga Mleczna jak skarb Alibaby błyszczy złowrogo i radośnie baby....baby ach te baby człek by je łyżkami jadł...   Bizmut. German. Wanad. Phobos i Dejmos jak sztandary zwycięstwa oplatają Czerwoną planetę kobiety są z Wenus a faceci z Marsa czy jest niesteta? niestety nie ma wyprzedano całą niestetę 47-310-xyz
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Kiedyś, jako dziecko chciałam zostać weterynarzem... bardzo chciałam. Poszłam z chomiczkiem do weterynarza. Leczenie droższe niż nowa sztuka, no ale ok. Chciałam się też dowiedzieć czegoś bliżej zawodu. Rozmawiam z nim o tych kwestiach... ile lat się uczyć, gdzie... itp Ale, kiedy usłyszałam, że lekarz zwierząt musi umieć zabijać... to świat mi się rozsypał. I już nigdy nie złożył się do poprzedniej wersji.  Doczytałam o świadkach Jehowy... mają interesujące rozwiązania w kwestach krwi... ale o dziwo transplantacja na "tak". Nie ma prostej odpowiedzi, to prawda. Chcemy być użyteczni, ale warto myśleć też nad tym, czy aby nasza użyteczność (organy), nie jest złą inwestycją.   Dziękuję za komentarz Pozdrawiam :)
    • @Natuskaa Karta dawcy nie jest wymogiem prawnym: ani sposobem na wyrażenie zgody, jednak jest zalecaną formą utrwalenia swojej decyzji. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...