Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W teorii nastąpiło spotkanie
gdy bezskutecznie
próbowali zmysłowość
oddzielić od czasu.

Naoczność, zatopiona w przestrzeni
tak niepodzielnej i jednolitej,
była jedynie początkiem
w drodze do ideału.

Dziś,
wbrew Samotnikowi
próbują poznać noumen.

Opublikowano

Rozumiem wiersz, ale kiedy tym w sumie techniczno-filozoficznym jezykiem piszemy o rzeczach banalnie nie banalnych, ale odbiegających od owych filozoficznych treści, czyli zbyt daleko od pojęć wysoce uniwersalnych, robi sie właśnie to:

Zamiast uniwersalności wychodzi powszechność.

Powszechność danego zjawiska, nie utożsania się z jego uniwersalnością. Tak więc duży plus za pomysła i za użytą poetykę, ale wyszło to co wyszło....

W każdym razie poszukiwania w tym kierunku uważam za ciekawe i rozwijające.

:o)

Opublikowano

teoria
zmysłowość
czas
naoczność
przestrzeń
ideał
noumen

sporo tych pojęć w tak krótkiej "rozprawce"
jedno co mnie uderza to zbędne - moim zdaniem - rozwijanie
przestrzeni - "tak niepodzielnej i jednolitej"
przestrzeń ma bardzo wiele określeń
a czy ona jest aż tak niepodzielna i jednolita
to też następna para kaloszy.

z powodzeniem:

Naoczność, zatopiona w przestrzeni
była jedynie początkiem
w drodze do ideału.

Pozdrawiam

Opublikowano

Tak, wbrew Samotnikowi to poznają na drodze empirycznej......

Jest jeszcze ogląd ejdetyczny, ale w to nie wierzę aby się tak bezzmysłowo w oddaleniu oglądali li tylko.....

Czy z powodu otrzaskania ze słownictwem filozoficznym mi się tak banalnie robi, czy jednak jestem w tym odosobniony?

(Laura i Filon mi pod tym zbyt mocno siedzą....)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Istnieją i takie teorie, które uniwersalność wpisują w powszechność inna też sprawa, że i jedno i drugie może być czymś negatywnym jak i pozytywnym ale to temat chyba na inną debatę.

Chyba jednak nie we wszystkim zgodził bym się z twoją opinią, jest to niewątpliwie rodzaj eksperymentu, którego mimo wszystko wynik ocenił bym dobrze i nie sprowadzał go tak bardzo na ziemię.

Niemniej dzięki za słowa odnośnie kierunku.

Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Tak według Samotnika jest niepodzielna i jednolita i uważam to podkreślenie za potrzebne, choć przyznam, że zanim wiersz ten poszedł do warsztatu rozważałem odchudzenie go z tych słów.

Dzięki za odwiedziny.
Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Można i empirycznie choć jak dotknąć czegoś co jest nieuchwytne, jak zmierzyć wyobrażenie oczywiście jest w tej puencie dwuznaczność, można przecież czytać między słowami a Laury i Filona bym w to jednak nie mieszał, choć zgrabna retoryką wszystko można ze sobą połączyć tyle, że nie tędy droga.

Nie ma co ukrywać, że wszystko to oparte jest na jednym wątku filozoficznym przedstawionym tak aby sugerował pewne rzeczy, na pierwszy rzut oka nie związane z nim, właśnie ale czy na pewno... , niemniej filozofia nie jest banałem jakkolwiek byśmy jej nie ukazali, bynajmniej moja skromna osobą tkwi w tej wierze.

Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Wiersz nie zmienił się, jest taki sam jak w warsztacie, tak czy inaczej dzięki za wizyte i tam i tu.
Pozdrawiam

a coś mi się wydawało, że było po
Dziś
chyba źle z moimi oczami:)
pozdr.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Waldemar_Talar_Talar Protestować oczywiście trzeba ale otwartym pozostaje pytanie o skuteczność takich protestów i ich zasięg... Pozdrawiam!
    • @violetta chcesz powiedzieć, że kiedy ludzkość wyginie, to pozostanie po nas jedynie wielkie milczenie wszechświata? na pewno są obcy. tylko na podobnym poziomie rozwoju, co my. i jeszcze się po prostu nie odnaleźliśmy za sprawą gigantycznych odległości w kosmosie. a te rozwinięte bardziej od nas nie manifestują swojej obecności przed nami, tak jak i my staramy się nie afiszować, kiedy badamy dziką zwierzynę na prerii. ale np takie mrówki chyba nie zdają sobie sprawy, że ktoś je obserwuje. one mają swój świat w mrowisku, w przenoszeniu liści, małych gałązek, w pilnowaniu królowej etc. to i ch cały świat. nie mają pojęcia, że istnieje jaj=kaś wyższa forma życia. my jesteśmy takimi mrówkami... @violetta albo obcy mają nas w głębokim poważaniu tak jak to opisali w Pikniku na skraju drogi, bracia Strugaccy? @violetta przylecieli, pobawili się, popikniklowali, nie interesując się nami kompletnie. zostawili tylko po sobie śmietnik z nieznanych ludzkości kosmicznych artefaktów...
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       Masz wszystko 9-tką Tutaj jest szerszy schodzek   Nieśmiało podpowiem wciąż liczę z tobą w nieskończoność Ups,  nie bij
    • @Arsis nie ma obcych:) jesteśmy sami we wszechświecie:) to co się dzieje w kosmosie, to my tego nie widzimy i nie czujemy:) @Arsis jesteśmy na dobrej ścieżce skoro się zachwycamy, odkrywamy komety:) lubię astronomię i astrologię również. 
    • @violetta to na pewno są obcy. chcą nam przekazać sygnał wow, ten sam co w 1977 roku. ale okazuje się, że to tylko absorpcja rodników, fotodysocjacja wody, za sprawą działania słońca... nic szczególnego. takie to wszystko pospolite, nijakie, takie to nieciekawe i zwykłe. ot zwykła lodowa bryła sprzed miliardów lat. ale może jednak... jest miliardowa część procenta, że to jednak.. @violetta tylko właśnie, co wtedy? skoro nie potrafimy się nawet dogadać między sobą? popatrz, co się dzieje na świecie, na tym ziemskim padole...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...