Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 45
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Może tak: Dziękuję za uznanie, chociaż uważam, że trochę przesadzasz. Są i byli lepsi, ale to i tak historia, więc nie ma o czym mówić.
Było już tyle różnego rodzaju manifestacji, które niczego nie zmieniły, że wniosek może być tylko jeden. Robić swoje. Wierzysz w to, że jakiekolwiek zabiegi ograniczą przypływ ludzi, którym tylko się wydaje, że są poetami i wiedzą już wszystko? Problem w tym, że człowiek jest powołany do buntu. Często bezsensownego, a nawet głupiego. Przykład? Teraz większość protestuje, bo nie ma moderacji, bo nikt nad tym nie panuje, bo za duża wolność itd. Przypominam sobie czasy, gdy moderatorów było kilku i panował jako taki porządek. Co wtedy się działo? Ano, bunt był. Że brak kompetencji, że jakim prawem, że ten czy tamten się nie zna. Były nawet osoby, które usuwały wszystkie swoje wiersze z powodu jednego, który został przeniesiony z Z do P.
Co w takiej sytuacji? Obrażać się na ludzi, bo sami nie wiedzą czego chcą? A my wiemy? Poziom? Wszędzie taki sam. Dobry wiersz trafia się bardzo rzadko. Nie tylko tutaj. Inne portale poetyckie wcale nie są lepsze. Pod względem jakości samych piszących też nie. Nie dramatyzuj więc i weź się w garść. Jeszcze mozna niektórym udowodnić, że szmira jest szmirą i żadne kółko kolegów z podwórka, ani opinia rodziny wyrażona na imieninach u ciotki tego nie zmieni.

Opublikowano

Chyba mam w sobie zbyt wiele empatii - poniekąd rozumiem postawę vackera, ale rozumiem również postawę beefa, Feia, Kaloszy, Mirka, grabarza, etc. Każdy z Was ma w dużej mierze rację.
Ja również wtrącę swoje trzy grosze - wierzę, a właściwie uważam, że wszyscy krzykacze, twórcy bez ambicji, to meteoryty. Pewnego dnia przeminą bez echa, a my...
róbmy swoje!

Słońca!

Opublikowano

a mi się wydaje że forum jest takie jacy są ludzie. a ludzie nie są idealni, nigdy nie byli i nie będą.
otwórzcie kochani oczy i wyjdźcie na ulicę, może wam się poprawi.

widzę jak grafomanka dorma pisze że stado grafomanów się kręci. a ja stwierdzam, na zdrowie grafomanom. niech sobie piszą. łatwo oceniać innych, trudniej spojrzeć w lustro.
stado egoistów, stado onanistów zza monitora.
the question is: why?


wyluzujcie nieco i dajcie sobie na wstrzymanie, dobra rada wujka michała z.
:-)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Bardzo fajnie napisane, zgadzam się całkowicie:)
Pozdrawiam wyjątkowo cichego, ale jak widać - wnikliwego obserwatora.
i niech będzie
dobrze,dyskusja gorąca wyniknęła, wiele głosów na t. powyższego apelu,
wypośrodkować, bo rzeczywiście będzie katastrofa,
pozdr.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Grafomanów? A kto to taki? Czy istnieje jakaś jednoznaczna definicja?
Czy Pani czułaby się władna obiektywnie oddzielić grafomanów od niegrafomanów? Wzięłaby Pani na siebie taką odpowiedzialność? Jakie kryteria by Pani zastosowała?
Czy sądzi Pani, że ktokolwiek byłby w stanie tego dokonać?
Proszę spojrzeć: niemal pod każdym wierszem zdania są podzielone i czytelnicy wyrażają rozmaite gusta, kierując się też najróżniejszymi kryteriami oceny. Niemal pod każdym wierszem - rzadko się zdarza inaczej.
Dobrze, że stworzono w Internecie publiczne fora, na których każdy(!) ma prawo publikować swoje utwory oraz własne opinie o utworach innych osób.
Czy rzeczywiście lepsze byłoby takie forum, na którym pod każdym wierszem wszyscy czytelnicy zgodnym chórem wołaliby: "To jest bardzo dobry wiersz!", a pod innym tak samo zgodnie: "To jest grafomania!", a w dyskusjach też chóralnie skandowaliby: "Mickiewicz największym naszym poetą był!" Czy tak by było milej i ciekawiej? (Ale to już przerabialiśmy w naszym kraju).
Jeśli ktoś ma ochotę stworzyć takie forum, to w każdej chwili może. Prywatnie. Nie ma przeszkód.

Może źle to nazwałam. Pisząc "grafomanów" chodziło mi dokładnie o to o czym napisał angello:


"Forum było i będzie otwarte pod warunkiem, że skończą się ataki dzieciaków na portal. A żeby się skończyły trzeba przygotować nowy system - a to trwa (jest już 30% nowego sys.)

Także mając wybór - zamknąć forum dla niezalogowanych gości lub w ogóle dla wszystkich postanowiono jak wiadomo.

a. "




--------------------------------------------------------------------------------

Dnia: Wczoraj 19:17:16, napisał(a): angello
angello

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Tylko co ma do tego AI? AI będzie tak funkcjonować, jak ją zaprogramują ludzie, a ci oczywiście zrobią to zgodnie z jakimiś wzorcami. Pytanie - jacy to będą ludzie i w jaki sposób wychowani. A to, że koncepcje wychowawcze się zmieniają, nie ulega wątpliwości, odkąd potrzeby jednostki zostały postawione ponad potrzeby wspólnotowe. Sztuczna inteligencja nie stoi jednak w kontrze do czegokolwiek, odzwierciedla tylko bieżący stan rzeczy. Oparta (głównie) o modele językowe, operuje jedynie na systemie kodów i znaczeń. To my ją 'wychowujemy', jeśli można to tak nazwać,  ucząc pewnej struktury, odzwierciedlającej mniej więcej naszą logiczną percepcję, nasz aparat pojęciowy. AI nie rozumie rzeczywistości jako czegoś ciągłego, zmieniającego się pozostającego w ruchu, ewoluującego zrelatywizowanego, tylko jako zbiór stałych elementów, które zostały wprowadzone do bazy danych i w ich obrębie się porusza. A elementy te już wprowadza człowiek, który może być dobry lub zły, głupi lub mądry, mieć rozwiniętą wyobraźnię lub nie, rozległą lub wąską wiedzę.... No i trzeba jeszcze dodać, że AI jest - na razie - tworzona do realizowania określonych zadań, co pokazuje, że człowiek jednak chce pozostać wolny i zrzucić na nią to, czego wykonywanie go ogranicza. Odszedłem trochę od tematu, a zmierzałem do tego, że AI będzie w stanie 'widzieć' różnice', o których piszesz, jeśli tego zostanie nauczona.  Chyba, że chcesz powiedzieć, że sam czujesz się trochę taką sztuczną inteligencją, bezdusznie programowaną do pełnienia określonych funkcji  narzuconych przez zewnętrzny, techniczny plan, a nie dzieckiem wychowywanym do samodzielnej realizacji siebie, w zgodzie z tym, czego AI jeszcze nie posiada (wolna wola, samoświadomość).
    • Na pierwszy rzut oka ma to być coś sonetopodobnego. Ale popłynęłaś po tym jeziorze... w szuwary, Środki artystyczne zostały dobrze dobrane. obrazy są plastyczne, żyjące, z łatwością poddają się wizualizacji. Tymczasem forma sprawia wrażenie bardzo nieudolnie skleconego pancerza, w którym wiersz się dusi i dogorywa, a to przez nienaturalne inwersje, a to przez brak rytmu, a to przez pokracznie poprzekręcaną gramatykę. W ten sposób od razu pokazujesz czytelnikowi wszystkie słabe miejsca, gdzie nie umiałaś sobie do końca poradzić z językowym budulcem. Niech będzie to zwykły, wolny wiersz, który uwolnisz z tego stylistycznego żelastwa, a jeśli koniecznie upierasz się przy sonetach, to trzeba więcej treningu, bo tu już 'intuicyjnie' się nie da.
    • Kluczowe pytanie - co to znaczy 'lirycznieć'?  Życie staje się poezją, to oczywiście wynika samo z siebie, ale interpretacja utworu musi wyjść poza zwykłe ubarwianie, upiększanie. Wpisanie wspólnie przeżywanego czasu w wiersz zdefiniowany jako określona struktura, ma charakter o wiele bardziej brzemienny w skutki. Liryka jest przede wszystkim poszukiwaniem formy dla emocji, a jakie to ma konsekwencje dla bohaterów lirycznych? Jeśli ich doświadczenia zostaną przeniesione w rzeczywistość metafor, wówczas okaże się, że współdzielenie codzienności jest zarazem tworzeniem jej tak, jak poeta tworzy swoje dzieło - budowaniem sensu (życia) poprzez indywidualizację tego, co ogólne i nieokreślone. Np. we fragmencie ze sklepem - wszyscy tam robią zakupy, ale dla bohaterów nie jest to zwykłe wyjście do sklepu, bo liryka tak manipuluje percepcją, aby mieli poczucie, że chodzi o coś zupełnie innego. Realność staje się umowna,  jej poszczególne elementy mają być tylko nośnikami czegoś, co istnieje jedynie w świadomości i  osób mówiących w wierszu. Upraszczając - lirycznieć to budować rzeczywistość i kod, który ją na nowo zdefiniuje (niekoniecznie werbalny), zgodnie z tym, jak w niej chcą funkcjonować bohaterowie wiersza, czy jak to sobie - wspólnie - wyobrażają.
    • Zastanawiająca przypowieść, w której prosta obserwacja przechodzi w trafną ekstrapolację. Gwarowa 'śleboda' dodaje wierszowi ciekawego smaku.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Porażająco głęboka refleksja na tle nieistotnej reszty.   Ale dam lajka, bo moc tej cząstki rekompensuje wszystko inne.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...