moja droga charlotte,

[playing_angel]

na dole tego listu poproszę o numer
do twojej blond przyjaciółki.

godzinami posyłał kwiaty ona opowieści
na spacer do świtu między poduszkami
rozszerzone źrenice, gryzł

tuż przed pocałunkiem zacina się czas
łatwo przejść obok i uwierzyć, nie tylko
kocie łzy pachną wanilią

poczujesz się jak esther

[Rafał_Leniar]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Nie wiem, co sądzić o tym utworze. Nie oglądałem filmu, a historia opowiadana wyżej wydaje się być jakimś motywem z niego. Pozdrawiam.

[playing_angel]

to nie z filmu... lecz z literatury i to dobrej polskiej literatury ;) no pomysl... Esther... kim była Esther?

[Rafał_Leniar]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

"'Esther Kahn" to adaptacja krótkiego opowiadania Arthura Symonsa Film czy literatura - utrudnia odbiór. Nie czytam za dużo, zwłaszcza prozy (przyznam szczerze i bez bicia). A kocie łzy pachnące wanilią nadal są dla mnie niezrozumiałe.

[playing_angel]

nie jestem akwizytorem, nie próbuje Ci sprzedać wiersza ;) pozdrawiam

[PannaBeata]

Ja nie czytałam ale Esther mi się podoba, bez znajomości książki odczytałam to jako ester z chemii czyli coś o intensywnym zapachu i pasowało mi do tej wanilii:)Pozdrawiam Beata.