Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czując że już się zbliża
do kresu swej wędrówki
położył na szali piękno
na drugiej stosik kartek

bo chciał mieć pewność
zacny staruszek poeta
czy aby go nie kaleczył
pisząc o nim wiersze

gdy zobaczył że żadna
z nich się nie wychyla
westchnął ,i powiedział
teraz jestem pewny

że gdy mnie nie będzie
będą o mnie pamiętać,
bo opisując piękno
nigdy go nie raniłem

Opublikowano

Byłoby chyba zbyt pięknie, aby każdy poeta i każdy mniemający, że jest poetą, mógł tak sądzić, jak sugeruje zamieszczony, zgrabny wierszyk. To jest nie doścignięta utopia. A patrząc i czytając pojawiające się, jak przysłowiowe grzyby po deszczu "twory", mam mieszane uczucia. Zadziwiają treści wierszy i całych tomików już uznanych za "światłe zjawisko" w rozlicznych konkursach poetyckich, ogłaszanych przez najdziwniejsze nieraz jednostki administracyjne posiadające w swoim budżecie kilka set złotych, gdzie sołtys z bibliotekarką decydują o linii i wartości poezji. Trochę przesadzam, ale czyż tak nie jest? Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dobrze gada, polać mu wódki! :)

Talarku, po krótkim namyśle stwierdzam, że to naprawdę dobry wiersz,
jego główną zaletą jest niebanalna refleksja, o którą wszystko oparłeś.
Wachałem się jedynie co do takiej formy wprowadzenia zaimka "go",
tzn. on się tam pojawia niewiadomo skąd, gramatycznie należałoby
to wiązać z rzeczownikiem "kres". Ale nie mam pojęcia jak to zmienić,
żeby wiersz nie ucierpiał, więc zostawiam w spokoju.
Pzdr!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @tetu jestem akurat czujny i od razu odpowiadam. Dzięki bardzo.  Dzikość ma w sobie tę dzikość dla której warto być dzikim. Coś chyba poplątałem. Dziękuję.
    • Bardzo Wam wszystkim dziękuję za czytanie, uznanie i słowa komentarza. Pozdrawiam.
    • Ileż w tym wierszu dzikiej radości, satysfakcji, swobody, wolności.  Od razu się wie, że pod lir czerpie pełnymi garściami i nie tylko, wszak usta krwawią, ale co tam! nie to jest najważniejsze, żyje się przecież tylko raz.   Noc ma język. Liże mnie po karku... - bardzo pojemna fraza - pulsująca, zmysłowa. Do tego świetna puenta, która jeszcze mocniej intensyfikująca doznania.  Bardzo mi się tutaj podoba. Pozdrawiam.
    • @andreas   Nieprawda! Blisko dziewięćdziesiąt procent różnych idei powstało w Polsce - to nic innego jak burza mózgów, gdyby nie to: nie napisałbym esejów pod tytułem - "Filmoteka Kultury Narodowej", "Historia Państwa - Alternatywna" i "Konstytucja Polskiej Rzeczypospolitej Narodowej", dalej: z prawnego punktu widzenia - Polska jako byt państwowy straciła niepodległość tylko na dekadę - istniało przecież autonomiczne Księstwo Warszawskie i Królestwo Polskie, natomiast: z filozoficznego punktu widzenia - upadek Pierwszej Rzeczypospolitej Polskiej był nieuchronny jak upadek Cesarstwa Rzymskiego - każdy Naród posiada własny Złoty Wiek i na zakończenie: z historycznego punktu widzenia - są różne interpretacje i opcje polityczne - propagandy, nieprawdaż, panie mecenasie Wochen? Nomen omen: tytuł mecenasa jest używany tylko w Polsce i nigdzie indziej na świecie.   Łukasz Jasiński 
    • Lubię wiersze, gdzie pod lir wchodzi w głąb samego siebie - doświadcza, odkrywa, eksperymentuje, a wszystko po to, by odnaleźć siebie.  To budzi respekt, ale i szacunek. Dobry, mocny tekst. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...