Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

jeszcze lato ciepłem dogadza
w ogrodzie dojrzewają porzeczki
rozmarzony siedzisz na ławce
w głowie niebezpieczne wycieczki

na zimę zrobię kunsztowny szalik
taki co się zakręca na szyję
i śmieszną czapeczkę z antenką
niech głowę przyzwoicie nakryje

użyję włóczki marzeń z obłoków
zrobię wzór przetkany wzruszeniem
wplotę w to moją wielką sympatię
podasz rękę to sama dłoń ogrzeję

Opublikowano

Marlettko
po pierwszej sympatycznej strofie spodziewałem się
dalszych perypetii letnio-wycieczkowych,
dlatego od razu ten zimowy szalik jakoś mi tu nie pasuje.
Ale wiem, że po warsztacie wyjdzie nawet ładna powiastka.:)
Pozdrawiam

Opublikowano

Egzegeto!
Lato szybko minie...
Trzeba również pomyśleć o chłodach,
a zimą dni powinny być ciepłe
dzięki wzajemnej serdeczności.
Jeśli masz ciekawe propozycje, chętnie wysłucham.
Choć szczerze powiedziawszy wiersz jest dedykowany
i wywołał uśmiech tejże osoby, to dla mnie radość.
Serdeczności.

Opublikowano

Marlettko
a wiesz co ?
może by te porzeczki - wycieczki
lekko odbanalizować i wtedy np.

porzeczki - wędrówki
liczby się zgadzają :)

No i chyba ta trzecia do usunięcia - jako Lena sugeruje
też lepiej odbieram.
A jeśli ma zostać, to bym wyrzucił "z" z pierwszego wersu
przy marzeń


Pozdrawiam

Opublikowano

użyję włóczki z marzeń z obłoków
zrobię wzór przetkany wzruszeniem
wplotę w to moją wielką sympatię
ona szeptem mnie ogrzeje

Marlet, zmieniłam troszkę, ale tak mi się skojrzyło. Szalik związany jest nie tylko z ciepłem ale przywiązaniem i daje się go chyba na szczęście. Pozdrawiam ;))))))) R.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Dzień dobry, trochę pan się spóźnił  Przepraszam bardzo, zabłądziłem w próżni  Skąd pan przebywa, opowie pan coś o sobie Jestem dziwną istotą, nie rozumiem sam siebie  Brzmi to znajomo, nie zawsze idzie nam po myśli  Oczywiście, lecz czuje, że moje życie to nieustanny wyścig  Za czym pan tak gna? Jeśli mogę wiedzieć Jasne, że tak. Mogę panu opowiedzieć  Goniłem za miłością i poprawą własnej egzystencji Nie wyszło mi to dobrze, a chciałem być jak sól tej ziemi A więc, co poszło nie tak? Zbyt bardzo się starałem, nie zadbałem o głowę  Teraz nie opuszczam myśli, jakby czarodziej rzucił klątwę  Zabrzmiało to poważnie, może Pan swobodnie spać? Mogę, gdy moje oczy nie mogą rady dać  Chciałbym bardzo Panu pomóc, ma pan jakieś zainteresowania? Uprawiałem dużo sportu, teraz każda czynność jest jak olimpiada Zresztą, jaki Pan? Nikt tak dobrze mnie nie zna, jak moje drugie ja Bardzo dobrze wiesz, że przez ciebie nie mogę spać  Nadchodziłeś zawsze, w najgorszym momencie Chciałeś mej poprawy, teraz jestem tu gdzie jestem  Ty mi doradzałeś, się mną opiekowałeś Gdyby ciebie nie było, było by mi łatwiej  Szanowny Panie, proszę o spokój  Byłem spokojny, lecz ty mi go zabrałeś  Wiem już jedno, odseparuje się od ciebie Ponieważ dla mnie nie jesteś, żadnym człowiekiem 
    • Róże   Że się słowik rozśpiewał nad tobą W ten czas gdy kwitła łąka i maj A słońce które dało ci kolor Widziało krew czerwieńszą niż kwiat   By ciernie co rdzeń plotły ku górze Chciały marzenia oddać niebiosom Mogły na strzępy potargać uczucie Bo ich błękity wziąć same nie mogą
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Samotny podróżnik - Tie-break/listopad 2025  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Wszechświata Słowem Jestem Ja Pogrom Wykrzesam Ognisty Wypowiadam Krzyk i Wrzask Jak Rany Otwarte Zmysły Pstryk Pstryk i Wróg Zgasł          

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...