Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

poeta to ten który nie wie
czym jest poezja dla zasady
tłumacz każdemu myśli przebieg
jeśli są szybkie te obrazy

film nakręcony to stop klatka
tam widać ciało także duszę
poliestrowa chwil zagadka
i tasiemcowy koncept wzruszeń

podmiot aktorem jest lirycznym
jemu na słowach nie zależy
pocisk wystrzeli w tempie szybkim
ale odległość autor mierzy

jeśli niecelne masz już oko
jak ja w znoszonych okularach
zdejmij z pamięci lat prostokąt
bo ramka zdjęcia jest zbyt mała.

Opublikowano

Na pożegnanie, choć dopiero początek?

Nie wiem sam. Z pewnością mogę nie wrócić, bo nie wiem, co dni mi przyniosą najbliższe.
Na forum pewno zasłynąłem (przynajmniej na Bez limitu) jako grafoman, który innych poucza. Taki mój los i wada największa - mędrzec z ballady "Romantyczność" albo poeta z wyobraźnią kierownika Peweksu. Niestety. Dziwny i aż za dziwny - oto ja.

Wiersz miał być humorystyczny. Jaki wyszedł? Sam nie wiem.

Pewno tu patos, tam nie tak itd.

O to chodzi - o celne uwagi, normalne dowody serdeczności (zazwyczaj).


Proszę zatem o komentarze pod wierszem.

Przeczytam chociażby jako: "gość";-)


Pozdrawiam i wszystkim dziękuję za wszystko - K.A.M.


PS Mam nadzieję, że wrócę, ale nie jestem pewien;-) Lepiej nie? :=)

Opublikowano

ależ pan skromny, wiersz naprawdę godny pożegnania, siła jego liryczności, i zbieg okoliczności z odjazdem autora, tworzy atmosferę kurtuazyjnej rymowanki pożegnania, wiersz górą poezji):gratulacje panie A.M))):

Opublikowano

Krzysztofie
jak sam napisałeś:

"poeta to ten który nie wie
czym jest poezja dla zasady"

Poezja to Twoja dusza, Twoje uczucia, a nie tylko zasady, które czasami można
między bajki włożyć. A Kawa i tak mi się podoba i może kiedyś razem ją wypijemy?
Wracaj mi tu szybko z nowymi pomysłami, bo zanudzę się na tym forum bez Ciebie
Pozdrawiam, a tej Kawy to nie podaruję, to co najlepsze dla mnie to wziął i usunął,
a mówią, że to kobieta zmienną jest...

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Chodziło mi o powiedzenie "dla zasady", a nie o stosunek między poezją, a jakąkolwiek zasadą. Z twą hipotezą się zgadzam, choć nikt nigdy nie wie nic na pewno, ale ja czuję;-)
Czucie i wiara silniej mówi do mnie
Niż mędrca szkiełko i oko.


Jak wiersz - wady posiada straszne?


Pozdrawiam niemal z samochodu - K.A.M.

PS Za pięć minut nie ma...
Opublikowano

To Pan też taki płaczliwy? Chyba przeniosę się do tego działu, bo
tam gdzie jestem to mówią, że łzy, serca, anioły, sny itp. to słowa
kiczu i grafomanii, nawet popłakać spokojnie nie dadzą :))))))))))))))
Pozdrawiam wszystkich fanów Melera

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Szczęście jest częścią ciebie, gdy patrzysz przez pryzmat czerwonego wina, na zakochanych — w świetle lamp, na bulwarze Saint-Germain, gdzie dźwięczy cisza kina.   Zaprosiłaś mnie tu — dla kilku zdjęć, może z Notre-Dame w tle, z cieniem mostów, co w wodzie drżą jak wspomnienie, i z wieczorami nad Loarą, które nie są już te same — choć nadal pachną snem kochanków.   Jestem z tobą, nucę melodię, co płynie spod twoich ust, jak z witraży spływa róż światła — na dłonie, na wino, na nas.
    • @Wiesław J.K. Zatem mieliśmy bardzo podobnie:)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @huzarc Istotnie, pisząc te strofy widziałem obrazy z mojego dzieciństwa. Tak się w życiu złożyło, że większość dzieci podczas wakacji jeździła na tak zwane kolonie albo obozy młodzieżowe. W moim przypadku i mojego rodzeństwa, większość wakacji spędzaliśmy na wsi.
    • @aniat. To wiersz o urodzie przyrody. Liryczny obraz mitu. W jesiennym nastroju baśni szepta w zmysłowy sposób, z klasyczną personifikacją jarzębiny jako kobiety. Definiując wszystko co w niej pociągające, a więc uwodzicielskie, magiczne, tajemnicze, a zarazem niebezpieczne mocą ognia, który w sobie nosi. Ognia, który ogrzewa ale obraca w popiół.
    • @Annna2 Z przyrodniczego punktu widzenia                      motyl zawsze pierwszy powie - dowidzenia. Tu usiądzie, tam poleci, czasem uganiają się za nim dzieci.                      Malina zawżdy zwabia słodyczą motyla                      lecz jego życie trwa trochę dłużej niż  chwila. Natomiast malina ma lepszą  perspektywę 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      W takim przypadku to jest już nas trójka - Marek Grechuta był moim ulubionym piosenkarzem, powiedzmy jednym z wielu. :) @Annna2 Z przyrodniczego punktu widzenia malina to wierna dziewczyna, a motyl to lokalny obieżyświat :)))
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...