Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

barwy tęczy frunące
tam leżą skarby niepojęte
i rozmowy jakby
nie wiadomo kiedy rozpoczęte
mówiące stale o miłości
ona zupełnie jakby
końca swego nie znała

owoce nas kojące
kwiaty w barwy się strojące
przebogate i olśniewające
polany ich goszczące - błyszczą się radujące

łąki kwiaty,
drzewa, światy
nasycone i pełne radości
tam pszczoła
na płatku gości
jak wygodnie się mości!
to w lewo, to w prawo
a w ulu - miejsc mało!

życie w tej Erze płynie powoli
wśród swawoli...
pięknych dźwięków gitar
harf i lutni
my - niesmutni
weseli stale
radujący się trwale

Opublikowano

Panie Sławomirze,
wkleja Pan gniot za gniotem, czas na wnioski.
To co Pan pisze jest okropne. Ma Pan potrzebę wyrażania myśli i gdzieś może coś tam się w nich tli, ale wiersz tonie w gramatycznych rymach, złym układzie, nadmiarze egzaltacji i uniesień. A i treść też taka raczej nie wiadomo po co. Jeśli Pan nie zacznie czytać, to i z pisania nic nie wyjdzie.

Takie coś odcedziłam z Pana wiersza.
Też takie sobie, ale to Pańskie słowa.

***
tęcza łąka kwiaty
owoce drzewa
barwy przebogate
nasycone i pełne radości
życie płynące powoli
wśród dźwięków gitar
harf i lutni
my stale weseli
rozmowy o miłości
bez końca
Raj

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @violetta chcesz powiedzieć, że kiedy ludzkość wyginie, to pozostanie po nas jedynie wielkie milczenie wszechświata? na pewno są obcy. tylko na podobnym poziomie rozwoju, co my. i jeszcze się po prostu nie odnaleźliśmy za sprawą gigantycznych odległości w kosmosie. a te rozwinięte bardziej od nas nie manifestują swojej obecności przed nami, tak jak i my staramy się nie afiszować, kiedy badamy dziką zwierzynę na prerii. ale np takie mrówki chyba nie zdają sobie sprawy, że ktoś je obserwuje. one mają swój świat w mrowisku, w przenoszeniu liści, małych gałązek, w pilnowaniu królowej etc. to i ch cały świat. nie mają pojęcia, że istnieje jaj=kaś wyższa forma życia. my jesteśmy takimi mrówkami... @violetta albo obcy mają nas w głębokim poważaniu tak jak to opisali w Pikniku na skraju drogi, bracia Strugaccy? @violetta przylecieli, pobawili się, popikniklowali, nie interesując się nami kompletnie. zostawili tylko po sobie śmietnik z nieznanych ludzkości kosmicznych artefaktów...
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       Masz wszystko 9-tką Tutaj jest szerszy schodzek   Nieśmiało podpowiem wciąż liczę z tobą w nieskończoność Ups,  nie bij
    • @Arsis nie ma obcych:) jesteśmy sami we wszechświecie:) to co się dzieje w kosmosie, to my tego nie widzimy i nie czujemy:) @Arsis jesteśmy na dobrej ścieżce skoro się zachwycamy, odkrywamy komety:) lubię astronomię i astrologię również. 
    • @violetta to na pewno są obcy. chcą nam przekazać sygnał wow, ten sam co w 1977 roku. ale okazuje się, że to tylko absorpcja rodników, fotodysocjacja wody, za sprawą działania słońca... nic szczególnego. takie to wszystko pospolite, nijakie, takie to nieciekawe i zwykłe. ot zwykła lodowa bryła sprzed miliardów lat. ale może jednak... jest miliardowa część procenta, że to jednak.. @violetta tylko właśnie, co wtedy? skoro nie potrafimy się nawet dogadać między sobą? popatrz, co się dzieje na świecie, na tym ziemskim padole...
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Masz guza od liścia? 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...