Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wiem, zajrzysz tu nie raz żyW
I zdrowy wbrew moim obawom I
Emocje opadną jak liściE
Ręce splotę na piersi a roweR
Sam potoczy się prosto na paS
Zieleni między pojęcia beZ
Wymownych, jasnych desygnatóW
Pojadę w krzaki, zielony pułaP
Rozwieszony, żeby nałapać pióR
O delikatnym wzorze ze słonO
Słodkich gęsich lotów na czaS
Zimowy i na czas letni przeZ
Kręcenie wskazówką zegara jaK
Urywanie łba spokojnemu życiU


Opublikowano

akrostychy to formy specyficzne, staropolska literatura bardziej rubasznie je traktowała i chyba w tym wydaniu nie jest strawny, dobudować do ostatnich liter wersu 'coś' nie jest problemem, tylko niech to ma jakiś cel..., przykro mi, ale dobrego słowa nie usłyszysz.
pozdrawiam, agnieszka

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Niektórzy mylą uczulenie z uczuciem. - K.Kampa
    • @Naram-sin Serio, myślisz, że ci, którzy startują w konkursach literackich, robią to tylko na podstawie swoich działań w internecie? Moim zdaniem, internetowa obecność to tylko jeden z etapów. Wielu autorów, którzy biorą udział w konkursach, doskonali swój warsztat dzięki doświadczeniom zdobytym w rzeczywistym świecie – warsztaty, spotkania literackie, realne interakcje z innymi twórcami. Internet może być świetnym narzędziem, by się wypromować i nawiązać pierwsze kontakty, ale to dzięki żywym, rzeczywistym doświadczeniom w literackim świecie, autorzy naprawdę się rozwijają i uczą, jak radzić sobie z wyzwaniami, które pojawiają się na konkursach czy w profesjonalnym środowisku. Ps. Zawsze jest co interpretować - czuję więc jestem  Zmodyfikowałam

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Czasem przydałby się nawet mroźny, lodowaty.. Rozwiałby wątpliwości i przegonił do domu. :)
    • Zgadzam się, tylko wiersz powinien się bronić samodzielnie. A czytelnik powinien jednak, przy ocenie wiersza, kierować się swoim zdaniem, a nie zdaniem autora. Oczekiwanie, że odbiorca spojrzy na dzieło dokładnie takimi samymi oczami, jak jego twórca, raczej zawsze pozostanie w sferze myślenia życzeniowego.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Poezja wyjdzie wtedy, gdy się te dwa elementy połączy i zrównoważy.     Wychodzę z założenia, że większą krzywdę robi autorom, którzy z różnych powodów nie radzą sobie z arkanami ars poetica, owacyjny zachwyt: pisanie peanów na cześć, dopisywanie kwiecistych interpretacji tam, gdzie nie ma czego interpretować (przypomina to mi jako żywo Patogena AI, który był w stanie wygenerować tasiemcową pochlebną recenzję do najgorszego nawet utworu), tworzenie czołobitnych egzegez do czegoś, co nawet koło poezji nie leżało. W ten sposób utrwalamy niedbalstwo i bylejakość, dając jednoznaczny sygnał:  nie rozwijaj się, nie doskonal swojego pisania, nie słuchaj krytykantów (oni ci zazdroszczą albo pogardzają). Ktoś pójdzie ze swoim pisaniem dalej (konkurs, wydawnictwo, jakieś spotkania w środowiskach artystycznych) i zderzy się tam z jeszcze brutalniejszą rzeczywistością, niż moje komentarze. I wtedy - zonk! no bo jakże to, dlaczego, a na forum literackim tak wszyscy chwalili!    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...