Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Cierpienie - a oni naprawiać świat chcieli
jedno z serc, które ustawicznie świat deptał
przez lata chciał go złamać i przybić do ziemi
napełniał plugastwami i pozorami szczęścia
nakładając ciernie wyrzutów sumienia
prosto w skronie - lecz on nie poddał się
miłość i dobro zwyciężą wszystko
otworzył dłonie - zamiast je zaciskać
otworzył duszę, zamiast krzyczeć szeptał

jedno z serc które ustawicznie świat deptał
jednak nadzieją i Bogiem silne biło nadal
przykurzone grzechem i panował w nim bałagan
wtedy - ponad wszystkim postawił miłosierdzie
z takim sercem choćbym ze światem przegrał
swoje życie zwyciężę

on - nosił to serce przez lata mężnie
chociaż parszywy świat napełniał je bardzo chętnie
strachem - o każdy krok na tafli lodu
bezradnością - wobec łez i bliskich kłopotów
bólem - gdy było samo w klatce z żeber
tyle razy przestraszone chciało zdradzić samo siebie

on - nosił to serce przez lata mężnie
lubił - książki, jazz i poezję
lubił - jak to drugie serce śpiewa
lubił - gdy ciepłe słowa pomagały się nie bać
byłby - może zielonogłowy Skamandryta
gdyby uśmiech nie odszedł
została książka, kartka, płyta...


6.11.2006

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Postanowiłem zgłębić Pani twórczość i tak mnie ujęła, że aż pozwolę sobie zacytować Pani wypowiedź:

"prosze sie nie fatygowac pod moj wiersz

bo dla mnie twoja krytyka jest warta
tyle co odchody golebi na balkonie :)

a jesli poczul sie pan urazony
prosze sie zwrocic do osob ktore pana
kochaja :) milej nocy"

Słowa te uspokoiły mnie, bo wiem teraz, że nie urazi Pani mój kicz, pożali się Pani osobie, która Panią kocha, że ludzie takie okropne wiersze umieszczają na forum (jak moje)...etc...
Opublikowano

Nie jest najgorsze, choć na kolana mnie też nie powaliło. A to głównie dlatego, że przegadane.
Najlepsze dwie ostatnie strofy.
W poprzednich są niekonsekwencje, moim zdaniem. Np. jacy "oni" w pierwszym wersie, skoro dalej peel jest już do końca w liczbie pojedynczej? Poza tym jest mowa o miłosierdziu peela, a potem o "parszywym świecie", który go przeraża i depcze - jeśli ktoś tak postrzega świat, to na pewno nie jest to uczucie miłosierdzia.
W ogóle uważam, że dwie pierwsze strofy są kiepskie i zupełnie zbędne.
Za to dwie ostatnie zostawiłabym prawie bez zmian, tylko w powtarzającym się wersie wyrzuciłabym: "przez lata" - to wyrażenie niczego nie wnosi, jest zbędne.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Najgłębsze rany żądają ci których najbardziej kochamy. Rozsądek nie pozwala okaleczać się z premedytacją.  A tak przecież się staje gdy jesteśmy bierni, licząc na przypływ mądrości osób w/w.  Dzięki za komentarz.
    • zbliżam się do granic horyzontu zdarzeń zanika sygnał nie będzie nic ani czasu ani marzeń przestrzeń zniknie  sama w sobie  popadnę w niepamięć zapomnę o wszystkim nawet o tobie znów się spotkamy po drugiej stronie
    • @m1234 wyobraź sobie człowieka za 800 lat który patrzy na nasze małe rozterki, albo spójrz na przeszłość człowieka z epoki kamienia łupanego wiedząc że nie zmienisz nic - cokolwiek zrobisz cokolwiek nie zrobisz będzie tak samo - jeśli to nie jest śmieszne , przewin sobie 100 razy taśmę , jeśli nadal nie jest śmieszne to tylko dlatego że nie czerpiesz z radości życia 
    • Wszystko mi się w tym wierszu podoba, obrazy, metafory - klimatem nasuwa mi na myśl filmy "Hallo, Szpicbródka" i "Lata 20., lata 30.".  Przekaz również.  Ale nie puenta, która brzmi jakoś sztucznie i nieoprawnie, w moim odczuciu. 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Ten ostatni wers nie daje mi spokoju. Wypadało by - lekkością pragnień smak wolności poczuć(!), poznać, itp. W każdym razie - brakuje tutaj jakiegoś czasownika, żeby utrzymać gramatyczny sens wypowiedzi. Bezpośrednie wstawienie go jednak zaburzy strukturę i melodię tego utworu, więc - moim zdaniem - należałoby tę końcówkę lekko przeredagować, tak aby wilk był syty a owca cała :) Od siebie zaproponuję - z lekkością poczuć smak wolności, lekko się unieść w swej wolności, z lekkością odczuć smak wolności, pragnieniem poczuć/odczuć smak wolności. Tyle na tę chwilę, jestem w stanie wymyślić, oczywiście możesz inaczej, starałam się zachować rytm, rym i znaczenie.   Ale to tyle mojego marudzenia :)   Pozdrawiam    Deo
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ...organiczny wiersz z pomysłem w dwóch aktach:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...