Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nagle wszystko przystaje w swym ciągu
Gasną świece w kościele bez ducha
Tramwaj spóźnia się o całą wieczność
W moich wierszach nadzieja usycha
Gdzie tą duszę zachwianą podziałem?
Co to było, ten moment za życia?
Tak uciekło, jak sen niemożliwy
Czy nie wyjdzie wspomnieniem z ukrycia?

Opublikowano

Witaj
ciekawy wiersz, pewnie coś można mu zarzucić od strony technicznej,
ale ja nie jestem od tego specem, więc zostawiam to innym.
Dostrzegam tutaj bardzo trafne słowa:
"Gasną świece w kościele bez ducha" - poruszająca prawda
i jeszcze to: "sen niemożliwy" - piękne określenie
Życzę pogody Ducha i pisz następne wiersze

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Często w wierszach wypływa ze mnie agresja. Nigdy otwarta - raczej tłumiona, gdzieś jako dygresja...
Często staram sobie wyobrazić osobę, która przeżywa bardziej dotkliwie to, co ja właśnie przeżywam pisząc dany wiersz. Trochę staram się "bawić" w aktora. Skoro mam zamiar np. "wygarnąć" Światu jego błędy, to najlepiej zagrać szatana... ;)

Mam nadzieję, że pomogłem nieco w interpretacji.

Dziękuję też wszystkim pozostałym za pozytywne opinie. Sprawdziła się zasada, że wiersz powinien przeleżeć w szufladzie dłuższy czas.

Pozdrawiam!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 Też nie lubię bycia 'ciepłą kluchą' Miewam kolce i pazurki kiedy trzeba,  ale potrafię też schować kiedy chcę. 
    • fajnie jest się obudzić ujrzeć znajomy krajobraz udekorowany bliskim którego od nowa kochasz fajnie jest zasypiać mając przed oczami wszystko co było miłe co się dziś wydarzyło fajne jest takie życie które się nie ukrywa ozdobione tylko tymi co łzy i uśmiech cenią
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Jacek_Suchowicz... wdzięczna, jak zawsze,  za Twoje wierszowane komentarze... odpowiadam, jn.   słowo słówku niejednakie wyobraźnia pląsa myszka - że to ser szwajcarski za dziurką podąża  prosto jednak sens pochwycić gdy klatka nieczysta co dzień ludzie śmieci znoszą - lepiej je omijać    a że czas się znów rozpędził - zatrzymać wprost trzeba to co kroczy często w ciszy - oczy do patrzenia - i choć nie chcę pomysł jakiś wiąże słów wiązankę  a ołówek wnet spisuje kilka zdań - na bakier   ... ;)   Pozdrawiam.    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ... wobec tego bardzo przepraszam, będę pamiętać. ... nasycony jest, to prawda. Napisałam.. jest troszkę długawy.. raz, że tylko.. troszkę.. tym samym nie.. ZA.. długi, a długawy. Tak już mam, że gdy widzę bardzo długą treść, często rezygnuję, może niepotrzebnie, co nieco nadrobię, ale nie teraz. Dzięki za odniesienia i wersję.. "dla mnie".. :)
    • @Nata_Kruk tylko tak dla ścisłości -- jestem mężczyzną. Mimo wszystko. A co do wiersza. Jest przydługi bo chciałem go nasycić metaforami. Taki kaprys. Ale dla Ciebie piszę ad hoc wersję mini :     Słońce spóźnione jak kochanek, Jezioro milczy, ale wcale nie cicho, to tylko natura plotkuje bez słów. Oni? Bez imion, ale za to z dramatem, pocałunki tworzą świat, choć wcale się nie całują. Brzeg kiwa głową: „Tak, tak, wszystko się kończy, ale cisza bez końca, bo przecież musi być.”   Trochę taki cienias, ale chciałaś i masz.   Dziękuję pięknie :)         @Berenika97 Bereniko....dziękuję.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...