Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Uciekam - odejść nie mogę, pomóżcie!
Uciekam, bo nie wiem,gdzie moje miejsce,
Niczym zając goniony przez charty - gdzie?
Jak wiatr targam drzewa - i - uciekam; tęsknię.
W końcu znajdę swe miejsce lub nie; padnę
Wykończony bezustanną pogonią.
Jakie me szanse, myślicie, że żadne?
Jużem i tak przesycony agonią.
Lecz muszę biec, to jest moja nadzieja,
Na życie; na śmierć. Kto wie co mnie czeka?

Lecz podjąłem próbę, to mi się chwali,
Poprzez las pełen nieprzychylnych drwali
Wciąż podążam, nie mogę się zatrzymać
Nie wiedząc, czy zło będzie się mnie imać.
Wiem tylko, że poddać się już nie mogę,
Wzbudziłem nadzieję, lecz także trwogę.
Pod naciskiem mym mury pękać będą,
Pod naciskiem mnie, zwanego włóczęgą.
Potęgi drżeć będą u swoich podstaw,
Jeżeli żywym uda się mi zostać.

Lecz jeżeli umrę, cóż znowu stracę?
A jeśli przeżyję, znowu Cię obaczę.
Wspomnisz wtedy droga na moje słowa:
Moim powrotem epoka jest nowa.
Teraz nie ma takiego, co spojrzy
Na uciekiniera i mnie nie dojrzy.
Wszak takim byłem, a teraz jam
W stolicach, jak monarcha, jestem sam.
I ty moja droga u mego boku
Idziesz, podążasz, dotrzymujesz kroku...

Światy zniszczone, setki ich, tysiące.
Patrzę i czuję już tylko znużenie,
Niczym pustynne piaski, tak gorące,
Zwycięstwo przyniosło tylko zmęczenie.
Lecz wygrałem - tego mi nie odbiorą,
Przeżyłem wrogów, lecz także przyjaciół.
Aby pokonać rzeczywistość chorą,
Niczym powóz, bez ośki, bez swoich kół,
Bezustannie walczyłem, stawiałem czoła
By rzeczywistość nie była już chora...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • "Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie..." R. Siwiec   system zmywa ze mnie grzech pierworodny wisimy gdzieś poza poznaniem dobra i zła wyzbyci swej woli, przyssani do Boga swoboda! swoboda! swoboda! wybielacz zmywa ze mnie brud mojej winy wyciąga mnie z kadłubów, z pokładów, na scenę chciałem być aktorem, dziś mam taką karierę kurwa patrzcie dziś na mnie! taka dzisiaj ma rola nie chcecie mnie takiego, albo gorzej - nie śmiecie patrzeć w moją stronę, boicie się zamoczyć łóżka pięścią wymazać ten wasz ignorancki uśmieszek! nauczka! nauczka! nauczka! zawisnąć chcę czarnym dymem nad Polską kłuć w wasze oczy, przeżreć na skroś wasze płuca nie stać was na ofiarę krwi, ja tę krew z was wytłoczę wykaszlcie ją, załkajcie na moim pogrzebie po polsku - to znaczy bez ani jednej czczej łezki zakopiecie mnie ze wstydu w zapomnianej glebie zarzewie! zarzewie! zarzewie! niech zbiera się pod cmentarnymi piaskami lawa naród nieboszczyków, żyjących i martwych niech głupi budują na stokach wulkanów swe mury pod którymi zginą, niech runą mury, cholera niech runą! który to raz już? nosz który?! niech mój ogień rozpali to państwo trotylu czas by trzask mojej skóry doszedł waszych uszu czujcie słodki swąd zgnilizny, czujcie to co ja czuję protestuję! protestuję! protestuję! to żaden jest honor ginąć za nienawiść do brata rżnij karabinem w tłusty ryj tyrana, budź w nich trwogę, to dzisiaj zszedł dzień ostateczny na system wyzysku kłamcie o mnie co chcecie, ginąłem z pianą na pysku dymisja! dymisja! dymisja!     II   zwykła trumienka, wpół pełna bryłka polskiego węgla towar eksportowy   grzebią kamień węgielny na cne fundamenty wolności Europy   usłyszcie ten krzyk, ludzie dobrzy, zwyczajni niech nigdy nie gaśnie nadzieja   Panie Siwiec, ja Panu dziękuję całym sercem choć wiele się w ludziach nie zmienia...    

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Tak. Kiedyś gdzieś tu, na tym portalu napisałem, że od najgorszej krytyki gorsza jest cisza pod wierszem. Pozdrawiam :)
    • @poezje_krzyczane Dziękuję, wyżej wkleiłam ten sam wiersz z inną aranżacją muzyczną.  To też jest ciekawe, ile AI potrafi.  Czasem nawet słyszę glissando np. gitarowe w "Zaczarowanej dorożce" Doskonale to robi. :)
    • w genach mamy zapisane to co łączy i co dzieli krotochwile rozpasane i tragedie po kądzieli lub po mieczu te na łące i w pościeli słowem komplet
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Ale każdy walczy choćby ostatni oddech. A czasem widzę, jak maleńka roślinka, przebija się przez szparę w betonie, zadziwia mnie jej wola życia. Zgadzam się z przesłaniem wiersza - też jestem niedopracowana i żyję w niewiedzy :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...