Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Limeryk nr 178


Henryk_Jakowiec

Rekomendowane odpowiedzi

Stanęła naprzeciw Murzyna
zmierzyli groźnie się wzrokiem
i Murzyn się pytać zaczyna
jak przyrządzić frytki z kurczakiem
z czym najlepsza jest cielęcina
jak przygotować kluski z makiem

o najlepsze jej zdaniem wina

o to jak gotować ze smakiem

Nasza pani z Krotoszyna
co ma łeb nie od parady
i jest znaną kuchmistrzynią
Dała murzynowi rady

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też stanąłem sobie z boku
bo pod presją jej uroku
też słuchałem tych jej rad
a tymczasem z głodu padł.
biedny murzyn, bo czy wiecie,
ze od dawna był na diecie?

A wywody owej pani
trochę zbyt długaśne były
i miast pomóc murzynowi
to biedaka z nóg zwaliły.

Jeszcze nawet na pogrzebie
swoje rady dokańczała
a dlaczego? Co nie wiecie?!
Owa pani się jąkała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witamy w programie
"Gotuj razem z nami"
dzisiaj z Krotoszyna
potrawy poznamy

nasza kuchmistrzyni
będzie informować
co i jak widzowie
mają ugotować

Dzi dzi dziękuję ba ba ba bardzo
za za za za za za zaproszenie
wrzu wrzu wrzucamy do ga ga garnka
ja ja jajko a albo nie nie
dwa ja ja jajka le le le lepiej

a mo mo może je je jednak trzy?

prze prze przepraszam ża żadnych jajek

prze przeczycztałam prze przepis zły!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Potok gości i przyjaciół, słów i spojrzeń pełnych miłości, co gęstą strugą rozlewa się w dzień ślubu... To najwspanialsze wspomnienie.  Na zawsze. Strumień spełniających się marzeń, w bieli, w kolorze różanym, czerwonym od płonącego ognia namiętności. Rumiane pochiech policzki, wrzawa i śmiech bez ustanku. Gorący bochen chleba na stole, palce lepkie od słodkiego miodu. Bukiety kwiatów, wiecznie żywe, i radość i śmiech, i szczęście, Dom pełen dozgonnej miłości. Już zawsze.
    • @Corleone 11 Powstaje ciekawa książka:-) Pozdrawiam serdecznie!
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      A to ciekawe, że w sposób uraniczny Ci się Saturn objawiał...    Saturn jest męczący wszędzie, niektórzy astrologowie mówią wręcz: pokaż mi swojego Saturna, a powiem Ci, co Cię boli. A jak się ma go w domu kardynalnym i/lub w swoim znaku, to to się tylko nasila, więc nic dziwnego, że od dzieciństwa (dom IV, oś IC) Ci bruździł. Ciekawe jest jednak, że w sposób uraniczny (bo Saturnowi z Uranem to jednak nie po drodze), może rzeczywiście ten aspekt to odpalał, ale jeśli masz Urana w Lwie w opozycji do swoich planet osobistych w Wodniku, to to też trzeba wziąć pod uwagę, bo opozycja w swej naturze też jest po saturnowemu męcząca.  Ja swojego Saturna też mocno czuję, mam go w junkturze Wodnik/Ryby, ale zawadza mi o descendent luźną koniunkcją.  Do tego w swoim kosmogramie mam opozycję na linii Słońce+Merkury - Uran+Neptun.  I nie raz nie dwa jest mi ciężko się z ludźmi dogadać, kiedy na czymś mi bardzo zależy napotykam na wyjątkowo uparte, hamujące jednostki. I to też bywa nagłe, uraniczne, jak u Ciebie, hmmm... No, to faktycznie szmat czasu :) O, matko, współczuję tej czarnej roboty rachunkowo-poszukiwawczej :) Ja jestem na tyle leniwa, że wklepuję dane w program z internetu :) A astrologią zainteresowałam się w czasie, kiedy Jowisz pieścił mi koniunkcją Urana i Neptuna, a opozycją Słońce i Merkurego. Teraz to wiem :) U mnie też się sprawdza.  :)))))))))))   Dzięki za odpowiedź :)))   Deo
    • Ciało to jedno A dusza drugie Tak samo jak serce   I nie pyta się O wiek ani czas   Bo to zwykła Matematyka Nieskończoności
    • @Leo Krzyszczyk-Podlaś i tego życzę :) Pozdrawiam:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...