Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ubodzy


dlaczego w nocy ułożonej malinowo
wzbiera się zarząd żebraczy, krwiopijców
biegnie bo biegnie, bo tak jest zdrowo
przez łuny tropików, mórz i krasów


wedle czyny ich, umówione z kasztanem
są takie, kasztan korale na szyji zwisa.
piękni ich, bogaci, jak bogata jest paryska ulica
opływająca jedynie snem, nie czynem...


jak światło księżyca w nogi się wierci
gwiazdy plotą włosy, wszechświat plecie szumy.
oni snem kładą do podziemia piersi
podziemia mogiły, wręcz mogiły...


jakie ich oczy, spocone ruchem neonów
korzystają z krajobrazów dalekich, odległych
im do żywota trzeba zapisać kolorów
bo cień za nimi powlekający, cieniem poległych...

Opublikowano

Jedyne co mi się nie podoba, to: "hh" w tytule. Smiem twierdzić, że burzy kompozycję i wrażenia. Pisząc poezję, nie tworzym, jak sam piszesz "opium", a raczej artystyczną ambrozję, cieszącą wyrafinowane gista tych, co się znają. A może nie rozumiem przeznaczenia onego "hh"? Jeśli tak, przepraszam.
Poza tym bardzo ładnie. Faktycznie warto rymować, bo wzbogaca to i słownictwo, i warsztat, i wyobraźnię.
Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




to hh, "śmiałem się z tytułu,'jeszcze raz na targi",bowiem pierwszy raz gdy wyświetliłem wiersz nikt go nie skomentował,
jeśli zniszczyłem wrażenia przepraszam...
Opublikowano

Ojejq, ogólnie ładny. Ja tylko, jako zadufany w sobie fanatyk wszelkiej poprawności etc. nie lubię się borykać z trudnościami w późniejszym cytowaniu. Załóżmy na przykład, że pragnę się posłużyć twoim utworem. Napisać mam: "Tomasz roman w wierszy pt."....hehe"?
Pozdrawiam.
PS Moi znajomi zwykli nie przejmować się moimi fochami. Może to dobra dla ciebie rada?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @violetta a co do przybysza, to zobaczymy jak sie zbliży do  marsa. wtedy się okażę, co to takiego. na razie pozostańmy przy tym, że to kometa. choć nasuwa się książka arthura c. clarke`a pt. "rama", kiedy to do ziemi zbliżył się ogromny pojazd obcych (z początku też był brany za kometę), lecz bez załogantów. załogę stanowiły roboty, maszyny o nieznanym przeznaczeniu... co innego w opowiadaniu andrzeja trepki pt. "goście z nieba". tam były cztery pojazdy obcych, na początku podobne do gwiazd w pobliżu dyszka wielkiego wozu, tutaj załogantami okazali się obcy, którzy po wylądowaniu zaczęli zadawać bardzo dziwne pytania np. jak są rozmieszczone przestrzennie atomy w ścianie, z której nie wyodrębniali płótna van Dycka, albo o tangens kąta pod jakim znajdował się środek tarczy słonecznej, niewidocznej przez okno. to znów pytali o ubarwienie skał począwszy od sześciu kilometrów w dół, innym razem pytali o antenaty do pięćdziesiątego pokolenia wstecz. na zadane pytanie jaki tryb życia wiodą u siebie odparli, że uczestniczą w ponadczasowym wymiarze istnienia...   ciekawe jakie pytania będą zadawać obcy z 3i atlas... 
    • i jak tu nie być nihilistą kiedy w takiej sytuacji filozofia jest w rozpaczach  pocieszeniem dla rogacza!   dostojewski, de beauvoir piszą o mnie scenariusze czytam, biorę nadgodziny chryste, nie mam już rodziny!   pamiętam pierwszy tego widok wracałem wtedy z biblioteki i jakby wyszli - on i ona spod dłuta michała anioła   ona - olimpia, wenus, gracja i on - hefajstos, neptun, dawid i ja, i za małe mieszkanie i my i biedny schopenhauer   ach, zostałem więc krytykiem by lać na ludzi wiadra żółci chcesz pochwały całą stronę idź - przekonaj moją żonę...
    • San z ej aj esi se jaja z nas
    • Jej świat kusił atrakcyjnością...         Kupiłem go i używałem według jej zaleceń...                                                       Było mi w nim dobrze...                      Erzatz blichtru skutecznie ukrywał pustkę..Świat obok był nieważny... Raził szorstkością prawdy i koniecznością wybierania...                 Nie dawał poczucia wtajemniczenia i wyższości...            Był taki nie...                                              Teraz spłacam dług...
    • Być może, to tekst powtórkowy?                       ♫♫♫♫♫♫♫♫♫♫♫ spójrzmy wszyscy ile dziwów zgromadzonych jest tu wokół można spojrzeć raz a dobrze lub radować się po trochu                   *~<:~) listek tuli śmieszną żabkę by za bardzo nie przemokła w jej serduszku jest odwaga tak jak stała sobie poszła   a ślimaczek co ma rogi szuka sera na swej drodze ja mu z domku wnet przyniosę smakołykiem go wspomogę    motylkowi na skrzydełkach różne wzorki już porosły lubi psocić więc poplątał szarym kotkom długie wąsy    spójrzmy wszyscy ile dziwów zgromadzonych jest tu wokół można spojrzeć raz a dobrze lub radować się po trochu    granatowy twardy żuczek piasku liczy wciąż ziarenka tak się spocił że biednemu od tej pracy skórka zmiękła    szyszka wisi gdzieś wysoko lecz się boi tak troszeczkę właśnie spada i rozmyśla może ktoś mnie złapać zechce   kwiatek mały swoją wonią szarej myszce nosek tuli zapach jej się nie spodobał obrażona mknie do dziury    spójrzmy wszyscy ile dziwów zgromadzonych jest tu wokół można spojrzeć raz a dobrze lub radować się po trochu   złote rybki są zmęczone bo spełniają wciąż życzenia poprosiły czarodzieja w zwykłe śledzie je pozmieniał    płacze konik na biegunach chcę pobiegać tak jak inne ktoś huśtawki mu odczepił teraz biega całkiem zwinnie    muchomorek kropkowany dzisiaj biega roześmiany a krasnalek co w nim mieszka obijany jest o ściany    spójrzmy wszyscy ile dziwów zgromadzonych jest tu wokół można spojrzeć raz a dobrze lub radować się po trochu     przy jeżynach leży orzech co laskowym nazwać można wiewióreczka go ujrzała lecz nie zjadła bo ostrożna   biała chmurka jest cukrowa watą słodką hen na niebie jak ją ładnie dziś poprosisz na patyczku da ci siebie    oj mróweczka jest wesoła radosnego ma dziś dzióbka pyszny obiad dzisiaj zjadła ma więc siłę „motomrówka”    spójrzmy wszyscy ile dziwów zgromadzonych jest tu wokół można spojrzeć raz a dobrze lub radować się po trochu                  (~:]<>~*      
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...