Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Lato...


Rekomendowane odpowiedzi

horyzont pełen blasku
jak kra lodu
otarta -
płomieniem nadziei

podszedłem - głupi
powiedziałby mędrzec
do filiżanki z herbatą -
różowej
pachnącej zielem
kwiatu karpelfilium


usiądź - rzekło lato
owoce ciakły obficie
raniące dłonie kwasem
pomarańczowym
a usta delikatnie -
masując



taki piękny dzień - wszystko kwitnie
opadły już pierwsze mrozy
daleki widnokrąg świecił
na czerwień i żółć - te pobladł
od warstwy puszystych chmur


pierwsze słowo - pierwy śpiew
zupełna cenzona francuska
wspomożona angielskim fletem
kiełkują pieśnią elizejską
i takim się staje przyjaciel mój -
sen na jawie...


ległem na posadce - patrzę gdziekolwiek
widzę wszystko
jakich kształtów przybiera spłodzony już księżyc:
jest barwy niebieskiej
czym mieni się zdechłe słońce na krańcu świata:
jest pożłukłe
dostrzegłem także gromadę dzieci z zabawkami
dla których słońce i gwiazdy są błękitne...


zamknąłem oczy, wyobrażam sobie jesień
czy znowu opadną liście, a wzbierą rzeki
od rozpływu łez tęskniących za latem istot...
czy może poprzedzi je zima wystraszona -
powodziami łez i roztopem śniegu tęsknoty...

zasnąłem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...