Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

rozwiązanie


Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Deja vu i to jeszcze potrójne?
Myślę że bez rozjaśnienia się nie obejdzie. :))

Skądś te "opuszki" pamiętam i pamiętam nawet, że na nie krzyczałem i to po dwakroć. Ja to z tymi "dłońmi/palcami/opuszkami" tak mam, a jeszcze jak pojawiają się "oczy", to grrrr...
Czyli właśnie wpisałem, co mnie drażni (w sensie odbioru oczywiście tekstu) w erotyku, ponieważ intuicyjnie wyczuwam jakieś konteksty ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Parabole powiadasz - ciekawe ciekawe.
Zastosuję i sprawdzę ;)))
Dzięki za podpowiedź
Pozdrawiam

Ps. Wychodzą mi z tego para[/]-bole
...a jakby tak hiperbola?

Jak tak zaczniemy wymyślać to ja nie wiem co z tego wyjdzie???
Jakiś hinduski poradnik, ani chybi :)))))))))))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Deja vu i to jeszcze potrójne?
Myślę że bez rozjaśnienia się nie obejdzie. :))

Skądś te "opuszki" pamiętam i pamiętam nawet, że na nie krzyczałem i to po dwakroć. Ja to z tymi "dłońmi/palcami/opuszkami" tak mam, a jeszcze jak pojawiają się "oczy", to grrrr...
Czyli właśnie wpisałem, co mnie drażni (w sensie odbioru oczywiście tekstu) w erotyku, ponieważ intuicyjnie wyczuwam jakieś konteksty ;)

No tak - opuszki be ale tak mi tu ten jeden pasował, że się nie oparłem.
A intuicja Cię nie zawodzi ;))))
Ale jakby jakaś podpowiedź co do zmiany to chętnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Pewien Tatar w Tatarstanie, by być pewnym, że jest w stania, potrzebę nagłą podsycał viagrą i sztywny leży w kurhanie.    Ten kawaler, mieszkaniec Raciąża   już pięć razy na ślub swój nie zdążał,   bo w wigilię ślubu   odwiedzał  pięć klubów   i na dobę się w nicość pogrążał.                                                   
    • Samotność na balkonie, zimny wiatr, Papieros gaśnie – czy zgaśnie też świat? Pustka mnie trawi, wciąga mnie mrok, Czy znajdę siłę, by zrobić ten krok?     Zamknięty w sobie, na balkonie stoję, Styczeń mnie dusi, chłód przenika skroń. Papieros w dłoni jak płomień nadziei, Gaśnie – jak ja – w mroźnej zawiei.   Syn w pokoju – widzi, choć milczy, Czy się nie boi? Czy lęk go ćwiczy? Patrzy na ojca – na martwe spojrzenie, Czuje tę pustkę, czuje cierpienie.   Nie jem i nie śpię, a karmi mnie mrok, Już nawet kreska nie podnosi mnie stąd. Życia balans to linia, do śmierci krok, Jak to kusi, ten spokój – może zrobię to.     Samotność na balkonie, zimny wiatr, Papieros gaśnie – czy zgaśnie też świat? Pustka mnie trawi, wciąga mnie mrok, Czy znajdę siłę, by zrobić ten krok?     Butelka na stole – znów kusi mnie z bliska, Cisza jak nóż – tnie myśli z nazwiska. Rachunki jak kule, wbite w mój dzień, Nie mogę uciec, choć błagam o cień.   Pieniądze się kończą, do pracy nie chodzę, Przyszłość mnie ściska, to śmierci zimne dłonie. Wiem, że tracę grunt, rozpacz mnie chłonie, Co z tego? I tak każdy już zapomniał o mnie.   Później chociaż zapal znicz na tablicy nagrobnej, W twarz mi już nie spojrzysz, ale może będziesz spać spokojniej.   Nie skrócę tego piekła na ziemi, na życie się nie targnę, Ale nie mam już nadziei – powoli gasnę. Nie będę tchórzem, za bardzo synka kocham, Dlatego mokrą twarz każdej nocy w poduszkę chowam. Ja i tak już umarłem, tak tylko dodam, Wycierpię ile muszę, a później skonam.   Samotność na balkonie, zimny wiatr, Papieros gaśnie – czy zgaśnie też świat? Pustka mnie trawi, wciąga mnie mrok, Czy znajdę siłę, by zrobić ten krok?   Gdy dym się rozwiewa, zostaje ta pustka, Życie to gra – przegrana za krótka. Czy mogłem coś zmienić, cofnąć ten czas? Czy to ja zbudowałem ten martwy świat?
    • @_M_arianna_ ...za późno  :)
    • @Laura Alszer ...z alfabetu powstałeś i w alfabet się obrócisz...:)
    • @Domysły Monika Albo gorące niesnaski :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...