Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Siedziałem na gruszy -
wiatr mi hulał w duszy.
Użarła mnie pszczoła
w sam środeczek czoła.
Zleciałem jak grucha -
gleba nie poducha,
więc potłukłem brzuszek,
lecz smak tamtych gruszek
idzie za mną wszędzie.
Lepszych już nie będzie.

Uleciał wiatr z duszy...
ni śladu po gruszy...,
bo - nie wiedzieć czemu -
wiele wiosen temu,
wyciął ojciec gruszę.
Jabłka wcinać muszę.

Opublikowano

siedział na jabłoni
miał długopis w dłoni
pisał wiersz o gruszy
może kogoś wzruszy
że
robił dziwne miny
do chudej dziewczyny
marzył wciąż o gruszkach
zamiast do fartuszka
owoc jakiś wrzucić
piosenkę zanucić
zabrać ją do kina
bo chuda dziewczyna
chciała zjeść Youruszka
niekoniecznie w gruszkach.


Opublikowano

Witaj Dormo:-).

Otóż nie - mój dziadek miał pasiekę. Nigdy nie pomyliłbym osy z pszczołą - to nie wchodzi w grę. Pszczoły na takich trochę rozkapciałych gruszkach, które spadły z drzewa, żerowały całymi stadami. Zapędzały się również na gruszę i żywiły się sokiem z owoców napoczętych przez np. szpaki. A jedna... no cóż - na chwilę przerwała konsumpcję:-).

Dziękuję - pozdrawiam:-).
*******************************************************

Joanno, jabłka zdrowsze, ale gruszki milsze:-). Ogólnie lubię owoce. Twoja recenzja, jak gruszeczka - mniam:-))).

Pozdrawiam pięknie - dziękuję:-).
**************************************************

Zacny Mirosławie -
wiersz prawi o czasach,
gdy bohater hasał
w króciutkich majtasach.

Kudy mu tam było
wtedy do dziewuszek -
słodycz mógł kosztować
co najwyżej gruszek.

Wierszy też nie pisał
siedząc w owych gruszkach,
a dziewczynom jeszcze
nie rosły "jabłuszka".

Krótko mówiąc, Mirku -
nie będę tu ściemniał:
Yourek jeszcze wtedy
"użądlić" czym nie miał.

Dzięki za wierszowany wpis - pozdrawiam serdecznie:-))).
****************************************************

Tak Witoldzie - "dzieło" mniej więcej podobnych lotów:-). Jedna różnica: całkowicie z życia wzięte.

Pozdrawiam - dzięki:-).

[sub]Tekst był edytowany przez Yourek Ajsiński dnia 15-04-2004 11:29.[/sub]

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




hahahahha..Nie moge...O czym wy tu piszexcie..O "zadelkach" i "jabluszkach"...dobre..Umiesc to Yourku jako wiersz bo chce wziac o ulubionych:)

Opublikowano

*Umiesc to Yourku jako wiersz bo chce wziac o ulubionych:)*
Wielkie dzięki, Dormo:-), ale - wybacz - nie bardzo to widzę. Rymowanka została popełniona niejako "na temat" - to przecież taki "wyrwaniec", który ma sens(?) tylko w tym miejscu, jako odpowiedź na wiersz Mirosława. Zamieszczony jako osobny temat brzmiałby trochę dziwacznie.

Pozdrawiam:-).

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dzięki raz jeszcze, Dormo, ale mimo wszystko... nie, raczej nie. Pozostaję z nieśmiałą nadzieją, że może jeszcze kiedyś jakiś inny mój wierszyk zasłuży na Twoje "ulubione":-).

Pozdrawiam pięknie:-).

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Masz ci los! Druga pszczoła namolna!:-)))
Ależ Mario, to nie przejdzie - bo jak? Wierszyk byłby jak gałąź obcięta. Po pewnym czasie nikt by nie wiedział skąd się wziął.
Sam sobie piwa nawarzyłem - mam jakieś niejasne przeczucie, że "dodatek" wyszedł lepiej niż "baza":-))).

Serdeczne dzięki - pozdrawiam:-).
Opublikowano

Panie Leonie, wdzianko wierszyka może rzeczywiście trochę fikuśne, ale nie powstał raczej z radosnych pobudek.

Serdecznie pozdrawiam i dziękuję:-).
**************************************

Tak bywa, Panie Tadeuszu, że na bazie bazy powstają dzieła wybitne:-))). Inspiracji tylko trzeba:-).

Pozdrawiam pięknie - dziękuję:-).

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • San z ej aj esi se jaja z nas
    • Jej świat kusił atrakcyjnością...         Kupiłem go i używałem według jej zaleceń...                                                       Było mi w nim dobrze...                      Erzatz blichtru skutecznie ukrywał pustkę..Świat obok był nieważny... Raził szorstkością prawdy i koniecznością wybierania...                 Nie dawał poczucia wtajemniczenia i wyższości...            Był taki nie...                                              Teraz spłacam dług...
    • Być może, to tekst powtórkowy?                       ♫♫♫♫♫♫♫♫♫♫♫ spójrzmy wszyscy ile dziwów zgromadzonych jest tu wokół można spojrzeć raz a dobrze lub radować się po trochu                   *~<:~) listek tuli śmieszną żabkę by za bardzo nie przemokła w jej serduszku jest odwaga tak jak stała sobie poszła   a ślimaczek co ma rogi szuka sera na swej drodze ja mu z domku wnet przyniosę smakołykiem go wspomogę    motylkowi na skrzydełkach różne wzorki już porosły lubi psocić więc poplątał szarym kotkom długie wąsy    spójrzmy wszyscy ile dziwów zgromadzonych jest tu wokół można spojrzeć raz a dobrze lub radować się po trochu    granatowy twardy żuczek piasku liczy wciąż ziarenka tak się spocił że biednemu od tej pracy skórka zmiękła    szyszka wisi gdzieś wysoko lecz się boi tak troszeczkę właśnie spada i rozmyśla może ktoś mnie złapać zechce   kwiatek mały swoją wonią szarej myszce nosek tuli zapach jej się nie spodobał obrażona mknie do dziury    spójrzmy wszyscy ile dziwów zgromadzonych jest tu wokół można spojrzeć raz a dobrze lub radować się po trochu   złote rybki są zmęczone bo spełniają wciąż życzenia poprosiły czarodzieja w zwykłe śledzie je pozmieniał    płacze konik na biegunach chcę pobiegać tak jak inne ktoś huśtawki mu odczepił teraz biega całkiem zwinnie    muchomorek kropkowany dzisiaj biega roześmiany a krasnalek co w nim mieszka obijany jest o ściany    spójrzmy wszyscy ile dziwów zgromadzonych jest tu wokół można spojrzeć raz a dobrze lub radować się po trochu     przy jeżynach leży orzech co laskowym nazwać można wiewióreczka go ujrzała lecz nie zjadła bo ostrożna   biała chmurka jest cukrowa watą słodką hen na niebie jak ją ładnie dziś poprosisz na patyczku da ci siebie    oj mróweczka jest wesoła radosnego ma dziś dzióbka pyszny obiad dzisiaj zjadła ma więc siłę „motomrówka”    spójrzmy wszyscy ile dziwów zgromadzonych jest tu wokół można spojrzeć raz a dobrze lub radować się po trochu                  (~:]<>~*      
    • Zachwyca mnie ciało niebieskie Ogrzewa Odbija światło Tak subtelnie łączy poczucie Grawitacji   Ten zachwyt krąży we mnie po orbicie Wokół kosmos Czernieje Zza powiek łatwiej wtedy Naszkicować ideał      
    • Aktu tu ci pada gra w ima tuba butami warg, a da picu tutka.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...