Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jest taka pora między jesienią a przedpokojem
gdy guma do żucia zamienia się w wodę
którą z pamięci usuwasz, a wypluć nie możesz

jest obraz zwinięty obok telewizora
przy cieple okiennej szyby ręce wyciągasz
w kierunku dobrze znanym prowadzi noc błoga

są światła pełznące wężem po szorstkiej ścianie
z oporem na poruszenia przetłumaczane
sen zrzucił koszulę zbliżył mżysty dech jawnie

(mignął)

jest afekt w braku prądu wśród zaleczonych ran
narzuca treść - kończy bycie z bogiem na pan
linczujemy swe cienie do bólu - jeden wstał

-

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...