Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

obecność zmienia naprężenie
przekracza granicę plastyczności
ekscytacja odkształca się trwale
w przedziałach zmiennej gorączki

złe temperatury przemykają
do kruchych szczelin

wykorzystajmy dzisiejszy dzień

Opublikowano

obecność zmienia naprężenie
przekracza granicę plastyczności
ekscytacja odkształca się trwale
w przedziałach zmiennej gorączki

złe temperatury przemykają
do (Z) kruchych szczelin---;))))

wykorzystajmy dzisiejszy dzień

Hej, Marlett, jakoś mi seksem zaleciało, duet robi swoje? he he
podoba się,
cmokeS

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Jimmy!
Kiedy wiersz piszę sama jestem solo.
Kiedy piszemy w duecie jest duet.
Proste:))
A na co się zanosi w wierszu? Wybiera Czytelnik.
Radości.

No to autor już nie ma nic do powiedzenia rozumiem ;)
pozdrawiam Jimmy
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Jimmy!
Kiedy wiersz piszę sama jestem solo.
Kiedy piszemy w duecie jest duet.
Proste:))
A na co się zanosi w wierszu? Wybiera Czytelnik.
Radości.

No to autor już nie ma nic do powiedzenia rozumiem ;)
pozdrawiam Jimmy
Jimmy!
Wyobraźnia jest sprawą indywidualną.
Niczego nie narzucam Czytelnikowi.
PozdrawiaM.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Jak mi się podobają takie dźwięczne strofy :)
Plus puenta.
Dwuwers coś tak jakby...
Na mój gust zbędny ale to subiektywne wrażenie.
Ja to bym teraz napisał dobre temperatury. ;)))

Pozdrawiam serdecznie
Pierre!
Wieczny optymisto,dziękuję.
Uśmiechu.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Roma To mocny, cielesny, ironiczny manifest o relacjach skażonych dopaminową przyjemnością i brakiem bliskości. Brzydota tu służy prawdzie – to tekst z pogranicza poezji performatywnej i społecznej. Pozdrawiam:)
    • @Roma   Oleńko. Wow, ależ to celna i ostra diagnoza! Zestawienie biologii z psychologią ("gorzko od śliny", "dopaminają") jest genialne. Wiersz rewelacyjnie operuje brutalną metaforą, aby opisać plotkarstwo i zawiść. Mocne, skondensowane wersy tną jak żyletka.   przyłączam się do klimatu. ekstra mocny. made in Roma.
    • @Migrena dziękuję Jacku :)

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Tak :) @huzarc na tym, żeby to wybrzmiało, najbardziej mi zależało. Dziękuję :) @MIROSŁAW C. To ja dziękuję, bardzo :) @Waldemar_Talar_Talar bardzo mi miło, dziękuję :) @Berenika97 Bereniko, bardzo, ale to bardzo dziękuję Ci za tak wnikliwy i pełen otwartości i zrozumienia komentarz :) To całe "lubić z tobą" poprzedzone "i dlatego mówię" nawiązuję do piosenki zespołu Akurat. Jakoś wtedy i mi towarzyszyła cały dzień :) Trochę się bałam formy litanijnej tego wiersza, ale skoro całkiem dobrze się czyta, to odetchnęłam z ulgą. Pozdrawiam Was serdecznie :)
    • jest gorzko od śliny co z ust twoich spływa i gorzko i jeszcze   spluń bardziej na finał wyciumkaj do sucha języczek z uwagi i znów kogoś opluj na plecy z oddali   i niech się odwróci i niech się spuszczają (tak tylko dochodzą tak dopaminają)   nawódniaj i winiej im dalej tym lepiej?   niech chociaż przez chwilę półsłodko poklepie
    • @iwonaroma   krótko, celnie i prosto w serce! Cudownie, że ta intuicja nie potrzebuje znawców. Znakomity tekst :)  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...