Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie spałem do 4:00 (też, jak wycieraczka) i cóś nie kumaty jestem dzisiaj... ale podejrzewam jakiś smrodek z ciekawym rozwiązaniem za sprawą owej beczułki w supersamie. I te supersamice... ;))
Jeszcze zajrzę, pozdrawiam.

Opublikowano

Niech tam, oberwać raz, a dobrze.
Supersam z super beczkami na śledzie i atrakcyjna promocja - zbyt lekkie po(d)chodzenie kobiety za pomoca banknotów, w supersamie z czerwonymi kotarami.
To musi być wycieraczka!!! ;))
A czy to jest juz miłość?? Nie znam się, zarobiony jestem...
Pozdrawiam i dzięki za odzew :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


No nie, za dużo zmyłek. A największą jest ta "miłość". Nie lepiej z chemią to skojarzyć i praniem wycieraczki? ;)) Miłość z gumową lalą, zwłaszcza dla tych, co w znaki zodiaku wierzą też bywa trudna, bo "data prod." ze znakiem może się nie zgadzać. ;)) Oki, nie wtrancam się, dzisiaj sie nie znam sie.
Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


no oczywiście że nie jest, mężczyźni to mam wrażenie mają dziwne problemy, chcesz zawierasz znajomości, nie chcesz to nie, z góry nigdy niczego nie wiadomo, a jeśli panienka zgadza się od razu na seks, to nie dawać jej tej przyjemności, niech poczeka, niech się zakocha, skoro role w przyrodzie się odwróciły, nauczcie się stawiać warunki menszczyzni ;)
ejże! Druzgocząca krytyka samców... Czyżby wojująca feministka???
ps
oczywiście na przyjemność trzeba sobie zasłużyć (heheheh) ;)
pozdrawiam Jimmy
Opublikowano

Racji masz i to sporo Amores perros. Świat wywrócił się odbytem i pokazuje nam d... Wszędzie równouprawnienie, inna miłość i mamona.
Dziekuję za odwiedziny:)
Pozdrowionka dla wszystkich.

Opublikowano

Nie do końca. "Wszędzie równouprawnienie" zbliża nas (ludzi), do granicy, gdzie poronimy znaki stopu (nagle zalegalizowane, a wcześniej przez wieki tępione - wyłączając Greków). Interpretacja tematu - dowolna. Ja nie zgadzam się z rzeczywistością - taki mój urok.
Mamona jest odniesieniem do starego potwora i jego utrzymanków ;) Ostatnio, w ramach u(s)prawnienia , to kobiety kupują seks.
Postawa nie wyraża poglądów rasistowskich, jako że można opuścić tę religię...
Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Akurat jadłem dziś pierogi :)
    • Nie mogę się uwolnić Usta twe niczym wrota do piekieł Rozpalone namiętnie rozchylają sie powoli A Włosy twe aksamitne niczym perskie płótno opadają swawolnie na roznegliżowane ramiona, myslę Podchodzę,,obserwuje,dotykam w koncu całuje, jestem w niebie, jest pięknie Niech Emocje grają melodyczne dzikie dźwięki niech serce tobą pokieruje   Jej jęki znaczyły więcej niż milion słów Nie pamietam snu, w którym  bym Cie nie spotkał, nawiedzasz mnie nawet tam Jestes jak anioł coś stąpił na ludzka ziemie i z łaski swojej obdarzyłas mnie CiepłemZ’, którego nie zapomnę Ach żebym ja ino tez był aniolem to polecielibismy do gwiazd nie patrząc się za siebie
    • MRÓWKI Spałem spokojnie, gdy nagle przez sen poczułem mocne ugryzienie i zaraz potem ból. Przebudziłem się szybko, poszukałem latarki i przeszukałem cały namiot w poszukiwaniu sprawcy zadanego bólu. Nic szczególnego nie zauważyłem więc wsunąłem się w śpiwór próbując usnąć ponownie. Zgasiłem latarkę i położyłem się z powrotem spać. Do rana pozostało jeszcze kilka godzin, lecz nie mogłem zasnąć. Leżałem z przymkniętymi oczami czekając podświadomie na kolejne ugryzienie. To było pewne, że coś mnie ugryzło i przypuszczałem, że był to jakiś mały owad.  Na mojej lewej nodze zaważyłem zaczerwieniony ślad po ugryzieniu i poczułem swędzenie, pieczenie i niewielki bąbel. Dobrze, że nie jestem uczulony na jad owadów - pomyślałem.  Jak więc już wspomniałem nie mogłem spać trochę zaniepokojony, a trochę z bólu. Miałem przeczucie, że coś niedobrego wręcz potwornego dzieje się na zewnątrz namiotu. Tak więc leżałem i czekałem sam już nie wiedząc na co.  Nagle u wejścia do namiotu zobaczyłem małe punkciki posuwające się w moją stronę i po skierowaniu strumienia światła latarki w tamtym kierunku, aż dech zaparło mi z wrażenia, a gęsia skórka natychmiast ukazała się na mojej skórze. W namiocie były dwie czerwone mrówki. W oka mgnieniu zerwałem się na równe nogi i depcząc te, które zdążyły wejść do namiotu, musiałem odganiać te co chciały wejść do środka.  Podczas tej czynności ujrzałem używając latarki, że wokół namiotu jest masa czerwonych mrówek, które otaczały mój namiot że wszystkich stron.   cdn.    P.S. Opowiadanie powyższe napisałem w 1977 roku, czyli prawie pół wieku temu i jest to czysta fantazja.    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...