Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

jak w złym śnie, tylko że w prawdziwym


Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem czy dobrze odebrałem obraz, ale bardziej bym go widział tak:
"Banalnie

Krzesła cztery
Stół
Śniadanie

Kiedy mówisz
Nie rozumiem nic
Dzwonisz szklanką
Krzyk z wewnątrz

Kawy cztery
Ciągle martwy
Jakieś dzieci
Moje..?
Chaos"
I ten tytuł jakiś taki niefortunny.
Pozdrowienia i wybacz mojej ingerencji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Szymon Paweł Oberszt

Witaj
Banalne to są tylko słowa, jeśli za kryterium banalności uważa sie częstotliwośc ich uzywania... w życiu, w poezji... ale to kryterium dla mnie jest głupie, bo przecież już prawie wszystko zostało powiedziane...

Banalność obrazu, tak! ale tylko wtedy jeśli stoi się na zewnątrz... w środku... jeśli ktoś widzi i czuje tresć wiersza jest... "makabrycznie" - jak to już ktoś zauważył...

prostota obrazu bez przerysowań+oszczędność słów wystarczy by ruszyć jakąś strunę w środku...

te cztery krzesła - zimna bezosobowość przedmiotów, dlaczego właśnie teraz? zamiast krzeseł powinni być tam ludzie, albo chociaż jeden człowiek... tak właśnie rozumiem "kłopot":( podmiotu lirycznego: izolatka!

Pozdrawiam Szymon Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Domysły Monika A czego tu się bać? Krytyki? Przecież bażanty, oprócz swoich kolorów mają coś z gołębia, co kamuflują, ale niekoniecznie przed czaplami -:)) Pozdro!
    • @Robert Wochna boję się napisać co mi po myśli chodzi choć mnie korci ... Zapamiętam ten wiersz z pewnością

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @zielarz piękne.... Wzruszające i piękne 
    • Wyliczanka jak wytłaczanka  dwadzieścia różnych skorupek jajek jednym w okno młynarza celnie rzucę, co mąki od piachu odróżnić nie umie.    Pięć dam kotom na pożarcie, ich szarą sierść rozjaśnie. Siódme w komin rzucę, sądzą obrus babie zapaskudzę.   Dwa kolejne na patelni rozbiję,  złość w apetyt niech mi się wbiję. Tym młodzieńcom, co pod oknem tak się śmieją  kogiel - mogiel z cukrem sporządze.   Resztę na później zostawię, bo mnie to wyliczanie ...   Zmęczyło okropnie.
    • Gdy dąb koronę liśćmi trwoni,   czas, jak żebrak, po niebie kroczy - W sękach pnia płacz wieków się gości, a kręgi w rdzeniu to milczących ojców oczy.   Rzeka, co głazom pieśń odmawia, nocą do zimnych trumien płynie - Niesie kurz gwiazd, łzy mgieł porannych, A w swym sercu wiecznie już ginie.     Człowiek - iskra, co w pyle drży,   w szkle godzin twarz próchnem znaczy.   Lecz wiatr mu szepcze: „Twój dom nie stoi - W korzeniach burz i w piołunie rozpaczy”.     Gdy księżyc krew zastygłą sączy,   świt rozcina czarny całun dni…   Prawda nie w tym, co trwa, lecz w tym, co pęka,   gdzie wieczność z chwilą dzieli rdza.     A wiatr ziarna w ziemię chowa,   gdzie śmierć i życie dzieli chwila - Każdy upadek to nowa pieśń,   Co z martwych liści wiosnę wyrywa.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...