Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Powiedz mi ile jestem winna?
Ile policzysz mi za miłość?
Powiedz mi, czy na samochód starczy?
czerwony... co pod maską ostro warczy.

Powiedz mi proszę w jakiej walucie
mam Ci zapłacić, że spożywasz ze mną
życie?
I czy rozłożysz mi tą sumę na raty,
bym do końca życia mogła spłacać Cię...

Ty myślisz, że przyzwyczajam się
do twej nieobecności,
że układam w głowie wymówki,
pełne obojętnośći
lecz jeszcze nie wiesz, że w nocy
okradam banki
obgryzam z nerwów paznokcie
w kącie wypalam fajki
by odciągnąć od ciebie głupie serce
by dało w nocy spać, chowam je w łazience...

Moi rodzicę myślą, że to noc jak każda inna
i każda z gwiazd tak myśli, każda jest nawina
bo dalej nikt nie wie, że co noc wymykam się
i okradam prezydenta
i premiera, dlatego długi mają
a ja boję się, że nie wystarczy mi
na te chwilę co wciąż trwają...

| to bardziej piosenka niż wiersz;)

Opublikowano

Na początku myślałem że to utwór Happysad...Pomysł fajny jednak dużo motywów cudzych, chociaż może nie zdajesz sobie z tego sprawy. Coś gdzieś usłyszałaś, zapamiętałaś, nieświadomie wykorzystałaś. Zdarza się. Mi się podobało.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Maksymilian Bron Ten wiersz brzmi jak manifest egzystencjalnej samotności – ale samotności wybranej, niemal dumnej. Refren „Czy rozumiesz , Nie rozumiesz" – pytanie i odpowiedź jednocześnie. Wiesz, że nikt nie zrozumie, ale i tak pytasz. A może pytasz właśnie po to, żeby potwierdzić swoją inność?„Tabor w głowie", „nie chcę nic dzierżyć", „wolę odpowiedź od pieniędzy" – to piękne, ale łatwo może się stać ucieczką przed bliskością. Czy naprawdę nie potrzebujesz nikogo, czy tylko się tak bronisz? Czy chcesz, aby samotność stała się więzieniem z wyboru? Takie pytania nasunęły mi się po przeczytaniu Twojego tekstu.
    • @Waldemar_Talar_Talar   nie depcz człowieku dawnych śladów nie pozwól by umierały   bo gdy przyjdzie czas zostawisz własne   niech ktoś po tobie idzie niech czyta twoje kroki twoje wybory i wie że też byłeś
    • @lena2_Twój wiersz to "diagnoza społeczna" w trzech linijkach. To o każdym, kto z lęku przed własną niemocą niszczy cudze marzenia. O mentalności „skoro ja nie mogę, to ty też nie". Wiersz-sentencja.
    • @andrew Dzień jak każdy, mówisz – a w nim cała Polska na dłoni. Widzę twoją troskę, twoją wierność, jak stoisz przy oknie przeszłości i patrzysz w jutro z nadzieją. Tylko zapytam cicho: czy ta prawda, co „jest obok nas, w nas" – czy ona też jest w tych, co myślą inaczej? Czy mieści się w tej samej rzece, co płynie pokoleniami? Kochamy tę samą ziemię, tylko czasem widzimy ją z różnych okien. I to też jest nasze.
    • @JuzDawnoUmarlem Sami budujemy więzienia dla własnego bólu, zamykamy się w przestrzeni, gdzie ból ma gdzie rezonować. Podoba mi się koniec - „serce schłodzone" w szklance po whisky, bo to obraz niebanalny, gorzki, konkretny.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...