Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Lekcja pierwsza

za dnia tak różowego
pobiegliśmy z klasą
na dwór

gdzie paproć zaginała stopę
gdzie strzępy rozszarpanego lisa
fruwały przyklejone do wiatru
gdzie wymiotował pustelnik
i obsypany złotem paw
przykucneliśmy i wzdrygneliśmy...
gorący ranek jeszcze pażył
chłodnymi promieniami
zakorzenione drzewa - w otchłań pustki
ożyły i figlują ich gałązki
królestwo mrówek pracuje zaciekle
jakby przed apokalipsą
parno ale ciekawie,jak w wyobrażni...
cała republika tętni w ozdoby

dwukolorowe - cukry proste
wirują przy opadłych liścia
podnosi je Jędrzej, całuje i...
usta mienią mu się tęczą barw,wąsy bajkowo przekształcone-krętacze
jest nas dwudziestu czterech, kochamy las...
prowadzącym jest złotowłosy starzec
doszedł niedawno,podobno z królestwa wieczności...
i siedząc na wytniętym dębie,jakby dłubie w kasztanie
lśnią mu okolary, błyszaczą zawijasy wąsów i włosów
a oczy jego dają do czegoś znak...

(to w następnej seri)

Opublikowano

Próbowałeś kiedyś pisać prozę? Myślę, że gdybyś zrobił z tego krótkie opowiadanie z ciekawą puentą, mogłoby być całkiem niezłe. Bez inwersji, oczywiście, które nawet tutaj trochę rażą. Pewnych momentów jednak nie rozumiem, np:
"...cukry proste wirują przy opadłych liściach podnosi je Jędrzej, całuje i... usta mienią mu się tęczą barw,wąsy [u]kosmiczne..[/u]"
"Wąsy kosmiczne" niezbyt konkretnie określają, co w nich takiego kosmicznego, więc może użyj jakiegoś innego określenia, które odniesie się do ich niezwykłości. Zauważyłem też trochę błędów i niedokończonych wyrazów.
Korzystając np. z Word'a ustrzeżesz się tych rzeczy.
Na razie w tym tekście masz sporo do poprawienia, no i przydałoby się jakieś zakończenie.
Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



1-nie posiadam Worda(niestety)
2-te wąsy poprawię
3-zakończenie będzie-to idzie seriami...(ale poweidz czy chcesz następną-wciągneło cię-jeśli chcesz następną część mogę dodać,jeżeli nie usunę wiersz)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


1. Są inne edytory tekstów, naprawdę polecam.
3. no, na razie nie "wciągnęło", a główną przyczyną jest niestety pkt. 1. Poza tym wydaje mi się, że proza w tym przypadku będzie lepsza. Ale to tylko moje zdanie, więc się nie sugeruj.
Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


1. Są inne edytory tekstów, naprawdę polecam.
3. no, na razie nie "wciągnęło", a główną przyczyną jest niestety pkt. 1. Poza tym wydaje mi się, że proza w tym przypadku będzie lepsza. Ale to tylko moje zdanie, więc się nie sugeruj.
Pozdrawiam

no cóż-usunąć?(jak chcesz tak uczynię)
P.S-podaj nazwę jakiegoś(edytora)
Opublikowano

Tu masz linka do strony z edytorami - wybierzesz, co chcesz - wersje darmowe są też:
http://dobreprogramy.pl/index.php?dz=1&t=9

Do Worda (najnowszego) - poniżej:
http://dobreprogramy.pl/index.php?dz=2&id=2156&t=9

W sprawie usunąć, czy nie - musisz sam zdecydować, nawet mi nie wypada, żeby o takich rzeczach decydować za Ciebie. Ściągnij edytor - wklej sobie tekst - pokombinuj, popoprawiaj... i zdecydujesz.
Następne rzeczy będziesz już mógł pisać bezpośrednio w edytorze, dzięki temu tekst będziesz miał bardziej przejrzysty, przez co może chętniej czytany przez innych.
Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nie... a wiesz dlaczego? Dlatego, że w Twoich tekstach brak dbałości o czytelnika. I szacunku dla jego czasu.
Nikomu nie chce się rozwiązywać rebusów. Dopasowywać tekstu do źle wstawionych znaków interpunkcyjnych, czy domyślać sie, co autor miał na myśli wpisując np. połowę wyrazu.
A prawda jest taka, że autorowi nie chciało się nawet przeczytać tego, co sam, ku nieszczęściu innych spłodził.

Powiedz, czy nie wkurza Cię, jak słuchasz np. w TV kolesia, który reprezentuje Twój kraj i mówi:
pójdom, zrobiom, włancza, wyłancza...? A najgorsze, że niejednokrotnie, to prawnicy, wykładowcy, a w skrajnych przypadkach nawet profesorowie.

Każdemu zdarzają się błędy, przejęzyczenia itp., ale jeśli już zaczyna się kojarzyć konkretną osobę z kulturą jego wypowiedzi, czy wręcz jej brakiem - albo robi się z niej tzw, "jaja", albo się ją ignoruje. I tyle.

Myślisz, że ja nie korzystam ze słowników? Korzystam, i to bardzo często. A wiesz dlaczego? Bo nie chciałbym, żeby np. mój syn wstydził się za ojca, jak ja wstydzę się za naszych polityków, profesorów, dziennikarzy (dukających aaaa, eeee, yyyy - co drugi wyraz) i innych mądrali nie potrafiących wydukać czegokolwiek w polskim języku.
To jeszcze tak na koniec - wpisz sobie podane poniżej linki do zakładek w przeglądarce.
To tylko podstawowe, które mam tam wklepane i korzystaj, bo warto.
Pozdrawiam.
1. http://venus.ci.uw.edu.pl/~milek/slowniki/ortografia.htm
2. http://www.slownik-online.pl/
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nie... a wiesz dlaczego? Dlatego, że w Twoich tekstach brak dbałości o czytelnika. I szacunku dla jego czasu.
Nikomu nie chce się rozwiązywać rebusów. Dopasowywać tekstu do źle wstawionych znaków interpunkcyjnych, czy domyślać sie, co autor miał na myśli wpisując np. połowę wyrazu.
A prawda jest taka, że autorowi nie chciało się nawet przeczytać tego, co sam, ku nieszczęściu innych spłodził.

Powiedz, czy nie wkurza Cię, jak słuchasz np. w TV kolesia, który reprezentuje Twój kraj i mówi:
pójdom, zrobiom, włancza, wyłancza...? A najgorsze, że niejednokrotnie, to prawnicy, wykładowcy, a w skrajnych przypadkach nawet profesorowie.

Każdemu zdarzają się błędy, przejęzyczenia itp., ale jeśli już zaczyna się kojarzyć konkretną osobę z kulturą jego wypowiedzi, czy wręcz jej brakiem - albo robi się z niej tzw, "jaja", albo się ją ignoruje. I tyle.

Myślisz, że ja nie korzystam ze słowników? Korzystam, i to bardzo często. A wiesz dlaczego? Bo nie chciałbym, żeby np. mój syn wstydził się za ojca, jak ja wstydzę się za naszych polityków, profesorów, dziennikarzy (dukających aaaa, eeee, yyyy - co drugi wyraz) i innych mądrali nie potrafiących wydukać czegokolwiek w polskim języku.
To jeszcze tak na koniec - wpisz sobie podane poniżej linki do zakładek w przeglądarce.
To tylko podstawowe, które mam tam wklepane i korzystaj, bo warto.
Pozdrawiam.
1. http://venus.ci.uw.edu.pl/~milek/slowniki/ortografia.htm
2. http://www.slownik-online.pl/


dzięki wielkie(napewno skorzystam),
P.S ale co z treścią moich niektórych wierszy

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • wybujałe j lub wyuczone  jak pocisk lub łagodne dżej , robi się dziwnie ptaki zrobią z tego jajko   zahipnotyzowane mocą zbiera żółtko tworzy się nowy organizm byle do przodu ostry dziobek dziubie i dziobie   to już nie jot tylko zaangażowane jot może nawet h albo psi   to tyle, dzięki dżej można rapować  
    • Tłum stoi pod błękitnym niebem  czekają już bardzo długo wszyscy chcą usłyszeć Twój głos.   Ciągle tylko milczysz patrząc im w oczy  nie możesz wydobyć słowa.   Twoje włosy wiatr rozwiewa  płyną niczym chmury a każdy chce je policzyć.    O czym chcesz dziś zaśpiewać  smutną piosenkę źle dobrany tekst dlaczego mówisz żegnaj.   W Twoich oczach widać łzy i pojawiający się zniekształcony głos  nie zawsze wszystko jest proste.   Wszystkie róże u Twoich stóp złożono same czerwone ciągle jest ich mało.   Słońce przenika potok słów jego blask się z nim łączy a głos trafia do serc.   Na małym placu pod małym posągiem parę słów napisano zatrzymują się czytają i idą dalej.   Ja też tam byłem i tekst czytałem czekam na Twoje słowo powiedz cokolwiek nawet żegnaj.
    • @hania kluseczka dziękuję za opinię. :) @A.Between udzielisz mi kilku rad żebym pisał ciekawej?  :))
    • mam dla ciebie kilka nowych rad abyś dobre życie wiódł i zgadł żyj bez recepty i dla przyjemności abyś wiele dobrego wnosił i się nigdy nie złościł żyj jak ci marsza kiszki głodne zaśpiewają ażeby wszyscy od ciebie w końcu to lepiej się mają żyj aby każdy jak cudowny był to dzień nowy zdobywany od serca do cierpliwej głowy żyj aby każda chwila była już a tylko wyjątkowa czuj się silniejszy jak ta ludzka zawiść i odmowa żyj aby nowy dzień nie był niczym zmarnowany abyś był dalej w swym celu mocno znany żyj aby praca ciebie na rękach ponosiła i nakarmiła dawaj z siebie więc wszystko aby w ciebie ludzkość wierzyła żyj jak potrafisz najładniej i najtrafniej noś się zawsze do swego celu aby zgrabniej żyj aby spełnienie było zawsze jako oczywiste napełniaj więc torfem te donice aby kwiaty rosły błyszne bo każdy dzień jest nowym przykładem jak zdobyć świat z namacalnie wyczekanym układem bo każdy dzień jest nową ulubioną szansą rzucaj więc kościami do gry i bądź z nową planszą bo każdy dzień zanosi nas o wytrwałość i wiarę nie lubi mieć żadnej katastrofy ani nic za karę bo każdy dzień staje się jakby kolejną nowinką czy to z plotkami czy z sensacją nie będziesz z złą minką staraj się więc spełniać ku możliwie swemu abyś bez błądzenia żył już jak i ku bliźniemu zawsze masz moc i nową siłę na wytężone najlepsze wygrywaj więc jak pyszne danie i sól z pieprzem
    • @A.Between taki bardziej na szkolną akademię, parę wersów, fajnych ;) 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...