Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ileż bym policzył, tobie mój płomyku
wszystko jedna wielka gwiazda!
i w tobie
na rozkaz rozpalona przed biurkiem
Z innej ciemności
powstał żywy
proroczy palec
wskazujący w niebo

Płomyku nieszczęsny, czemu drżysz jeszcze?
już mroki przegoniłem
a ty z upartą zaciekłością
obijasz się
o niewidzialne ściany z powietrza
Tak jakby ich nie było!

Nie bój się ...
Dzisiaj nikt cię nie zgasi
zasnę, a ty czuwaj
nade mną

Dobranoc ...

Opublikowano

pierwsza część faktycznie przyjemna, ale w drugiej obijanie się o ściany jakby ich nie było jest dla mnie niezrozumiałe... chyba jakby były jakieś ściany z powietrza, to wtedy można się o nie obijać?
ślicznie kończysz zapewnieniem, że będziesz czuwać, bardzo ładnie :)

Serdecznie pozdrawiam
Natalia

Opublikowano

Dziękuję Sewerynie za komentarz. Mogę Ci użyczyć mojego płomyczka, tylko musisz dbać o niego, bo on wbrew pozorom jest bardzo czuły :)

Natalio, dziękuję i Tobie za komentarz :) Jeśli chodzi o obijanie się o ściany, to sens i logika jest w tej strofie:
"obijasz się
o niewidzialne ściany z powietrza
Tak jakby ich nie było!" - przecież to logiczne :) Trzeba powoli i uważnie przeczytać :)
A zakończenie powstało z myślą moim nieprzemyślanym gaszeniem (przecież) najpiękniejszej z gwiazd i to na dodatek gwiazdy na wyciągnięcie ręki :)

Pozdrawiam serdecznie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...